[pistolet]

Witam. Ostatnio zacząłem częściej jeździć po mieście i stojąc w korkach zauważyłem pewną prawidłowość, której nie ma jeżdżąc w trasie. Wskazówka pokazująca temperaturę silnika powoli się podnosi prawie do MAX po czym gwałtownie opada do połowy i tak w kółko. Dzieje się tak tylko podczas stania w korkach, szczególnie pod górkę, gdzie ciągle ruszam pod górę. Nie miałem nigdy przypadku, żeby auto stanęło z powodu przegrzania silnika, ale jest to dość niepokojący widok, obserwować tak rosnącą temperaturę silnika. Przy jeździe w trasie nie występuje tego typu problem - silnik chłodzi się od pędu powietrza. Nie mam problemu z ubytkiem płynu chłodniczego (jest ciągle pomiędzy MIN a MAX tak jak dolewałem po zakupie samochodu), nie ma majonezu pod korkiem wlewu oleju, ani na bagnecie do sprawdzania poziomu oleju. Wydaje mi się, że jest jakiś problem z chłodnicą, tak jakby za późno się załączała. Chyba, że coś innego może stanowić problem.

[SPAMU¦]

[stiepazapto]

Mam podobnie, ale bardzo rzadko co ciekawe nie chodzi wtedy wentylator chłodnicy, który jest sprawny. Wydaje mi się, że jest to problem raczej czujnika ponieważ, temperatura po chwili bardzo gwałtownie spada do nominalnej, w przypadku gdyby temperatura była tak wysoka,to ten proces powienien trwać dłużej(stygnięcia). Zastanawiałem się czy nie jest to przycinajacy się termostat?

[colin1983]

Wygląda na to że wariuje termostat

[pistolet]

Czy wymiana tego czujnika jest skomplikowana? Czy można to zrobić samemu? Bo Nawet jeśli są to tylko przekłamane wskazania to i tak straszy ogromnie taki widok...

[stiepazapto]

z drugiej strony po zastanowieniu, chyba nie do końca to termostat, temp. rosła w korku po trasie więc chyba już musiał być otwarty, a razczej by się nie zamykał. Pytanie gdzie jest czujnik temperatury do wskaźnika? bo od wentylatora jest drugi w innym miejscu.