ja mam 17TN ale to mój jedyny pilot i jak coś spalę to lipa i się do auta nie dostanę bo kodu immo też nie mam
[ Dodano: Wto Lis 09, 2010 14:10 ]
a przed chwilą przyłożyłem pilota do głowy i język lekko wystawiłem i auto mi zaskoczyło z odległości jakichś właśnie 12 metrów, wystarczy
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 09, 2010 14:14
shilus82 napisał/a:
ja mam 17TN ale to mój jedyny pilot i jak coś spalę to lipa i się do auta nie dostanę bo kodu immo też nie mam
Teoretycznie można to sprawdzić nawet bez lutowania. Wystarczy tylko przytknąć kabelek tam, gdzie ktoś wcześniej pisał - myślę, że tak zrobię. Nic nie powinno się spalić, ponieważ nie zamykasz układu.
shilus82 napisał/a:
a przed chwilą przyłożyłem pilota do głowy i język lekko wystawiłem i auto mi zaskoczyło z odległości jakichś właśnie 12 metrów, wystarczy
To stary patent Zauważ tylko, że na ulicy wygląda to wyjątkowo głupio Nie wiadomo również jaki wpływ na szare komórki ma takie notoryczne otwieranie auta
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
jak cały "myk" będzie miał podobny efekt jak przy pozostałych pilotach to rzeczywiście uwierzę, że ten pilot jest radiowy a nie na podczerwień
Z cała pewnością jest radiowy.
Ostatnio robiłem sobie webasto z pilota i właśnie największy problem miałem z zasięgiem. W tej chwili mogę załączyć webasto ze swojego pokoju na 3 piętrze (auto stoi jakieś 15m od ściany bloku, mój pokój jest oddalony od tej ściany o ok 6m).
I moim zdaniem dużo bezpieczniejsze jest robienie takich przeróbek w centralce, a nie w pilocie. Drucik w pilocie jest przymocowany tylko z jednego końca, może on tam sobie latać, pole lutownicze jest dosyć małe, z czasem może puścić lutowanie i narobić bałaganu... Podkreślam: może nie musi! W centralce jest więcej miejsca, domontowaną antenę można bezpiecznie przymocować. Poza tym można uzyskać dużo większy zasięg, jednak dla alarmu 20m, jakie koledzy wyciągają, i tak jest chyba wystarczające...
W centralce jest więcej miejsca, domontowaną antenę można bezpiecznie przymocować. Poza tym można uzyskać dużo większy zasięg, jednak dla alarmu 20m, jakie koledzy wyciągają, i tak jest chyba wystarczające...
Nie wiem czemu, ale w moim R75 bez przeróbek piloty działaja na 20m, a właściwie to więcej.
Pamietam, że Zukowaty bardzo się dziwił dużą odległością działania, ale ja na to nie zwróciłem uwagi. Nie wierzę żeby poprzedni właściciel coś robił (nie wyglądał na takiego).
Wprawdzie temat jest o pilotach do innego modelu ale bardzo mnie zaciekawiło jak to się ma w R75, czy tylko ja mam takie piloty? A może faktycznie jest jakaś przeróbka.
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
Co do bezpieczeństwa, jeśli dobrze się lut wykona to niema szans odpaść a drugi koniec jest w środku pętli, czyli po środku podkładki, czyli także niema szans na zwarcie.
A do pilota łatwiej się dobrać niż do centralki a jak coś w centralce rozwalimy to wyjdzie drożej za wymianę niż wprogramowanie nowego pilota
Więc jak widać, punkt widzenia zależy od punktu odniesienia
Przyłożenie drucika do układu może być omylne, niech ktoś spróbuje złapać za antenę od radia to zobaczy co się dzieje a tutaj dochodzi jeszcze jeżdżenie nią po lucie (czyli drgania)
Co do R75 to strasznie tam nadziubdziali, aż nie przypomina poprzednich pilotów.
Ale najpewniej będzie to ta dolna ścieżka od strony przycisków taka kręta. Trzeba by było zobaczyć czy ta ścieżka biegnie tak jak zaznaczyłem na zdjęciu, ale najpewniej to ten właśnie kurdupelek czarny prawie pod baterią.
[ Dodano: Wto Lis 09, 2010 21:05 ]
Mógł by ktoś sprawdzić czy działa to na tych dwóch pilotach? (Rover75 i 17TN)
hm... włosy w przewodzie są nie izolowane, więc on może być tylko dla testu, nie na stałe.
Wtedy też drucik odstaje w powietrzu, nie zwijasz go i testujesz czy pomogło.
Możesz znaleźć jakiś stary transformator czy coś takiego i z niego odwinąć trochę drutu, on jest lakierowany.
mam pilota takiego jak autor ale dolutowanie druta 16cm nic nie daje a właściwie pogorszyło nawet zasięg. Kiedyś przedłużałem antenę w centrali o kilkadziesiąt cm - nie pamiętam o ile - czy to ma wpływ na to ze u mnie nie działa zwiększenie zasięgu dokładając antenę w pilocie?
Ja właśnie przed chwilą dolutowałem tak jak Remi55 mówił na końcu tej ścieżki do dwóch pilotów 17TN i do jednego 3TXB i szczerze mówiąc jakiejś dużej poprawy nie widzę, chyba że coś źle zrobiłem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum