Forum Klubu ROVERki.pl :: [r45]Sprzęgło - dziwne objawy
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[r45]Sprzęgło - dziwne objawy
Autor Wiadomość
borek88 




Pomógł: 14 razy
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 958
Skąd: Konin/Słupca

Rover 45

Wysłany: Nie Kwi 17, 2011 20:50   

ja kupowalem valeo i daje rade
slyszalem ze samo sprzeglo lepiej oddac do regeneracji ale ciekawe czy zes calego zestawu nie zajechal na maxa
_________________
http://otomoto.pl/rov
er-...-C30959977.html
sprzedam
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Kwi 17, 2011 20:50   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
jarimir 



Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 6
Skąd: london



Wysłany: Nie Kwi 17, 2011 21:13   

Koju napisał/a:
Spaliłeś tarcze :/ m

Jak bym spalil sprzeglo to by ciaglo, wiem bo juz dwa razy przechodzilem to w innych autach a tutaj normalnie jedzie, nawet jak wcisniesz mu na maxa na kazdym biegu. Raczej chyba lozysko ale chce kupic caly komplet. Jesli to tylko to to pol biedy jeden dzien i wymienie boje sie ze to moze byc cos wiecej
 
 
Koju 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 350
Skąd: Kozienice



Wysłany: Nie Kwi 17, 2011 21:27   

jarimir napisał/a:
Raczej chyba lozysko
metal nie dymi ;) ,prawdopodobnie uszkodzony masz docisk dlatego nagle opadł pedał.
Jeśli chodzi o dym i smród to jest to paląca się okładzina sprzęgła.
_________________
Porażka jest szansą na to,aby zacząć jeszcze raz-inteligentniej...
 
 
 
karooo 



Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 259
Skąd: Szczecin

Rover 45

Wysłany: Czw Kwi 21, 2011 10:41   

witam, mam do wymiany sprzeglo;/ panowie skad teraz mam wiedziec jakie siedzi dokladnie w srodku, jakiej firmy polecacie? czy warto kupic cos tanszego?
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2341



Wysłany: Czw Kwi 21, 2011 18:21   

karoo nie tragizuj, zaraz tam skąd mam wiedzieć. Przecież to banał, wchodzisz na allegro.pl, InterCars, TomaTeam, czy inny sklep z cześciami samochodowymi, wpisujesz w wyszukiwarkę model auta i masz czarno na białym sprzęgło.
Ja Prawie miesiąc temu wymieniałem na sprzęgło National- dość chwalone i dostępne np. tu:

http://www.tomateam.pl/sk...m_dzial=-&c=897

...pytasz czy kupić coś tańszego :hm: , sprzęgło jest dość istotnym elementem auta i nie powinno sie na tym oszczędzać.
 
 
karooo 



Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 259
Skąd: Szczecin

Rover 45

Wysłany: Czw Kwi 21, 2011 21:31   

witam, te national jest w dosc dobrej cenie, poniewaz jak patrzylem LUK to 750zl ;o

[ Dodano: Czw Kwi 21, 2011 21:26 ]
czy ktos moze jeszcze montowal to sprzeglo NATIONAL? na internecie czytam ze nie sa takie tragiczne, a tym autem zrobie max 50tys km

[ Dodano: Czw Kwi 21, 2011 21:31 ]
moze takie bedzie dobre?

http://allegro.pl/sprzegl...1535571632.html
 
 
jarimir 



Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 6
Skąd: london



Wysłany: Czw Kwi 21, 2011 23:01   

Koju napisał/a:
jarimir napisał/a:
Raczej chyba lozysko
metal nie dymi ;) ,prawdopodobnie uszkodzony masz docisk dlatego nagle opadł pedał.
Jeśli chodzi o dym i smród to jest to paląca się okładzina sprzęgła.

No i sie kolego myliles. Jak pisalem sprzeglo bylo ok tylko lozysko sie stopilo i smierdzialo, dokladnie ten plastik od lozyska co wchodzi w lape. W takim stanie to jeszcze nie widzialem lozyska, to nawet nie mozna bylo nazwac lozyskiem. To bylo tylko garstka metalu i kulek ktora lezala na dnie . Zabralem sie dzis od 13 i o godzinie 19 pracujac sam wytargalem skrzynie i wszystko porozlanczalem a nastepnie wrzucilem nowe graty i skrzynia juz zamontowana . Na jutro pozostalo mi podokrecac kilka srubek wlozyc akumulator i w droge. Wiec w sumie w jeden dzien mozna samemu wymienic kompletne sprzeglo.
Pozdro
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2341



Wysłany: Czw Kwi 21, 2011 23:52   

karooo napisał/a:
moze takie bedzie dobre?

http://allegro.pl/sprzegl...1535571632.html


Będzie dobre, ludzie też je chwalą, ale ja zdecydowałem się jednak na National- więcej pozytywnych opinii niż Valeo, bo 100pln więcej i tak bym dopłacił- żaden problem.
 
 
karooo 



Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 259
Skąd: Szczecin

Rover 45

Wysłany: Pią Kwi 22, 2011 00:24   

wezme national w takim razie:)
 
 
Koju 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 350
Skąd: Kozienice



Wysłany: Pią Kwi 22, 2011 09:22   

jarimir napisał/a:
No i sie kolego myliles. Jak pisalem sprzeglo bylo ok tylko lozysko sie stopilo i smierdzialo, dokladnie ten plastik od lozyska co wchodzi w lape. W takim stanie to jeszcze nie widzialem lozyska, to nawet nie mozna bylo nazwac lozyskiem. To bylo tylko garstka metalu i kulek ktora lezala na dnie


Nie raz rozbierałem sprzęgło wiec nie opowiadaj takich bajek że dym leciał z łożyska ;)
Jeśli rozleciało się łożysko to nie ma możliwości zasprzeglić któregokolwiek biegu (po prostu nie masz sprzęgła)

jarimir napisał/a:
Zabralem sie dzis od 13 i o godzinie 19 pracujac sam wytargalem skrzynie i wszystko porozlanczalem a nastepnie wrzucilem nowe graty i skrzynia juz zamontowana


Jeśli padło łożysko oporowe to w jakim celu wymieniłeś całe sprzęgło ? profilaktycznie ? ;)
_________________
Porażka jest szansą na to,aby zacząć jeszcze raz-inteligentniej...
 
 
 
jarimir 



Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 6
Skąd: london



Wysłany: Pią Kwi 22, 2011 19:17   

Koju napisał/a:
jarimir napisał/a:
No i sie kolego myliles. Jak pisalem sprzeglo bylo ok tylko lozysko sie stopilo i smierdzialo, dokladnie ten plastik od lozyska co wchodzi w lape. W takim stanie to jeszcze nie widzialem lozyska, to nawet nie mozna bylo nazwac lozyskiem. To bylo tylko garstka metalu i kulek ktora lezala na dnie


Nie raz rozbierałem sprzęgło wiec nie opowiadaj takich bajek że dym leciał z łożyska ;)
Jeśli rozleciało się łożysko to nie ma możliwości zasprzeglić któregokolwiek biegu (po prostu nie masz sprzęgła)

jarimir napisał/a:
Zabralem sie dzis od 13 i o godzinie 19 pracujac sam wytargalem skrzynie i wszystko porozlanczalem a nastepnie wrzucilem nowe graty i skrzynia juz zamontowana


Jeśli padło łożysko oporowe to w jakim celu wymieniłeś całe sprzęgło ? profilaktycznie ? ;)


To ty sie nie osmieszaj, wczoraj rozebralem wiec wiem co bylo i nie wciskaj mi glupot bo tez nie pierwszy raz rozebralem . POszukam jeszcze w koszu czy nie leza resztki lozyska to zobaczyl bys jak sie spalil ten plastik co wchodzi w lapy( jesli wiesz o czym mowie) Zostal tylko jeden pierscien od tego lozyska jak rozebralem bo reszta juz lezala polamana na dole skrzyni. Gdzie ja napisalem ze wymienialem cale sprzeglo??? Chyba problemy ze zrozumieniem :mrgreen: Tylko samo lozysko wymienilem i wszystko smiga jak nowe. Jak pisalem wczesniej tarcza sie nie slizgala wiec zostawilem calosc w spokoju bo sloneczko w docisku tez bylo ok. Moze ty rozbierales telepatycznie te wszystkie sprzegla :mrgreen:
 
 
Koju 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 350
Skąd: Kozienice



Wysłany: Pią Kwi 22, 2011 20:17   

jarimir napisał/a:
Gdzie ja napisalem ze wymienialem cale sprzeglo???

jarimir napisał/a:
Zabralem sie dzis od 13 i o godzinie 19 pracujac sam wytargalem skrzynie i wszystko porozlanczalem a nastepnie wrzucilem nowe graty i skrzynia juz zamontowana

"nowe graty" to jest Twoim zdaniem 1 łożysko oporowe ?

Przeczytaj swój pierwszy post na temat zamawiania kompletnego sprzęgła a dowiesz się gdzie pisałeś o całym sprzęgle.

jarimir napisał/a:
Zostal tylko jeden pierscien od tego lozyska jak rozebralem bo reszta juz lezala polamana na dole skrzyni.


I chcesz mi powiedzieć że dojechałeś do domu lub gdziekolwiek bez łożyska oporowego ? (czytaj pierwszy swój post)

Szkoda że nie zrobiłeś fotek tego "spalonego sprzęgła" bez urazy to jest moje zdanie na ten temat ;)

Pozdrawiam
_________________
Porażka jest szansą na to,aby zacząć jeszcze raz-inteligentniej...
 
 
 
karooo 



Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 259
Skąd: Szczecin

Rover 45

Wysłany: Czw Kwi 28, 2011 17:13   

witam,
po wymianie sprzęgła, elegancko teraz chodzi, pedał dobrze wyregulowany a nie że odstaje od innych ponad norme do góry a skok jego to pół metra.:) sprzęgło bardzo dobrze chodzi.
do wymiany jeszcze : lewa koncowka drazka, sprawdzenie turbiny poniewaz pomimo nowego przeplywomierza ciagnie od 2,250/300, do regulacji jakis zawor poniewaz klepie czy cos takiego jak sie odpali przez chwile dziala na 3 a nie 4 :) .
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R 45] Dziwne objawy podczas hamowania
barney79 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 26 Czw Paź 06, 2011 00:16
palomarcin7
Brak nowych postów [420 Si] dziwne objawy predkosciomierz wariuje
chrupol Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Czw Cze 24, 2010 08:05
chrupol
Brak nowych postów [R400] Po HGF, dziwne objawy z obrotami
des Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Pią Lis 14, 2008 14:18
Paul
Brak nowych postów [400 1.6] 1998r gotuje sie dziwne objawy
turus161 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 17 Sro Gru 21, 2011 13:41
sobrus
Brak nowych postów [R416 si 97r] dziwne objawy na zimnym silniku
paw3l Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 8 Nie Cze 13, 2010 17:38
paw3l



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink