Pomógł: 84 razy Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 757 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Sty 18, 2012 21:02
kacpextreme napisał/a:
Bo po co mam czyścić przepustnice jak za 20 km znów za***ie się olejem i dalej będzie trzymać te obroty? A innego sposobu niż przez któryś zawór dolotowy nie widzę.
Pisałem ci już wyżej, wymień uszczelniacze na zaworach i problem zniknie z olejem w dolocie
_________________ Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 18, 2012 21:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
uszczelniaczy nie chce mi się wymieniać, już wolę czyścić tą przepustnice raz na miesiąc
Świece i filtr już kupiłem, teraz zastanawiam się nad olejem- Lidl 5l za jakies 30zł czy maxlife za 110. Lidl w cenie benzyny więc pewnie nic specjalnego hehehe ale i tak pewnie lepiej dla silnika niż na tym co teraz jest
nie kupuj syfu. kup jakiś 10w40 niedrogi mobil 10w40. a jak masz niesprawną miarkę to spokojnie możesz nalać 4,5l. napewno nie będzie powyżej max. olej to pierwsza rzecz jaką bym w nim zrobił.
chodzi Ci o szybę boczną? często się zdarza ze szyba krzywo się podnosi i odstaje i robi się szczelina albo w ogóle wypada z prowadnic, problemem są takie plastikowe tulejki w mechanizmie, wyrabiają się, trzeba albo dorobić nowe albo zmienić mechanizm, ale na początek zwal boczek, może mechanizm się po prostu obluzował, jest tam tez jedna śruba która się reguluje pod jakim kontem ma szyba iść do góry, jak zwalisz boczek i oblookasz to wszystko będziesz wiedział bo widać że kumaty jesteś
Z tymi zaworami myślę, że mogą się nie domykać lub być nieszczelne gdyż w kolektorze dolotowym znajduje się taki jasnożółty olej.
Uszczelniacze zaworowe do wymiany.
Dobry i sprytny mechanik zrobi to bez zdejmowania głowicy, wystarczy klucz zaworowy i odpowiednie ustawienie tłoków dla poszczególnych zaworów.
[ Dodano: Czw Sty 19, 2012 22:00 ]
kacpextreme napisał/a:
Z tymi zaworami myślę, że mogą się nie domykać lub być nieszczelne gdyż w kolektorze dolotowym znajduje się taki jasnożółty olej.
Uszczelniacze zaworowe do wymiany.
Dobry i sprytny mechanik zrobi to bez zdejmowania głowicy, wystarczy klucz zaworowy i odpowiednie ustawienie tłoków dla poszczególnych zaworów.
A i jak uszczelniacze to sprawdź też oba filterki pod pokrywą zaworów, powinny być drożne i nie zasmarowane olejem.
właśnie widziałem te cukierki, ale miałem nadzieję, że można to zrobić w cenie 10zł za stronę
W silniku wymieniłem świece, jeden kabel napięcia, poczyściłem przepustnice, i tą małą od wolnych obrotów dolot itp. Wszystkie części ruchome wazelinką coby mniejsze tarcie było. wymieniłem bateryjke w pilocie. obroty się już nie zawieszają, pojadę jeszcze jutro po obd zrobić nastawy fabryczne i zmienię olej. znalazłem w piwnicy pare butelek jakiegoś lotosa półsyntetyka, wleje wszystko i narazie niech jeździ, a jak coś się będzie działo to wymienie na jakiś inny.
Szyba boczna, jest całkiem zablokowana, nie można jej otwożyć. Zaraz pójdę sobie w niej pogrzebać
właśnie widziałem te cukierki, ale miałem nadzieję, że można to zrobić w cenie 10zł za stronę
nie ma szans, najtańsze cuksy koło 40 dyszek za stronę chodzą, i do tego najlepiej stare na prasie wyciskać, bo na aucie to cieezko, chociaż podobno wykonalne
A taka? w opakowaniu niby 4 sztuki, w tekście piszą o 2 tulejkach. o 10 zadzwonię i się dowiem, jeśli pasuje, bo czytałem na forum, że te tanie cukierki padają po pół roku, a te z PUR trzymają.
Prawda. nie da się podłączyć. Kupiłem te tulejki, jak da się to poskładać to napiszę.
Lewe okno zrobione. Szyba wypadła z prowadnic. poregulowałem je i szynę dolną, na razie jest ok
W prawym mam odklejone te niebieskie plastiki do przykręcania od szyby. Czym to najlepiej przykleić? Mam hotaira jak coś.
najlepiej to chyba będzie jak zostawi stare tuleje na miejscu, tylko wytnie nożem gumę dokładnie i wbije ten poliuretan, a na końcu wałek ze starej tulei w środek. Wtedy może się obejść bez prasy
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1453 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Nie Sty 22, 2012 23:02
slax napisał/a:
Tylko jeśli dobrze pamiętam to do tych tulejek z poliuretanu będziesz musiał wyciągać ten metalowy trzpień ze starych tulei
Ten trzpień ze starych i muszą też zostać te metalowe tuleje ze starych. Jednym słowem trzeba pozbyć się gumy.
Ja za cukiery (zwykłe) dałem 36zł/sztuka w sklepie samochodowym... Więc 40zł na allegro + przesyłka to nie udany interes
kacpextreme, Zmieniłeś tylko 1 przewód zapłonowy? Zazwyczaj zmienia się kompletami...
Generalnie olej w kolektorze dolotowym to normalka bo skraplają się w nim opary oleju z odmy. Chyba w każdym aucie będzie olej gdzie są jakieś zakamarki w dolocie. A takie żółte masełko, które można spotkać na korku oleju, albo w odmie to mieszanka oleju i płynu chłodniczego. Przyczyną może być jazda na krótkich odcinkach (niedogrzanie silnika), kijowy olej lub HGF
Co do Immobilajzera to jak otworzysz autko i odczekasz jakieś 30-45 sekund to znów się zablokuje i będzie piszczeć. A Małe zasięgi pilotów są już legendarne i tak w naszych autkach jest
Jeśli Twój bagnet jest dziwnie krótki i nie ma podziałki to jest ułamany. Generalnie możesz olać temat i kupić nowy. Nie ma możliwości wciągnięcia go przez smok, bo ma siatkę.
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
kupiłem z PUR, bo czytałem w kilku tematach, że te najtańsze w całości piszczą po kilku miechach. 40 zł za 2 sztuki.
Tak, zmieniłem tylko 1 przewód i to na taki cięty z metra Gdybym jednak miał kasę, to w ogóle kupiłbym sobie auto cycuś glancuś, przy którym nic nie musiałbym robić. :0
Ten pilot rzeczywiście denerwuje, w garażu już przestałem wciskać ten guzik przy robieniu szyb, tylko radio głośniej.
Bagnet przedłużyłem, chciałem skalę dorobić na nim, i już znalazłem temat z wymiarami.
Korek od oleju też jest żółty od spodu. Jednak już w kwestii silnika nic chyba nie mogę zrobić, kupiłem olej orlen platinum 10w40 półsyntetyk, gdyż ojciec na platinum syntetyku 5w40 zrobił 200k km na gazie w skodzie felicii, i dalej nie bierze grama oleju.
Jeśli na nim będzie ciekło z każdej strony silnika i żarło 1l/100km oleju, to zmienię na mineralny 15w40 Za uszczelniacze zaworów, pierścienie, ani uszczelkę się nie będę brał, chyba że silnik już nie będzie chciał odpalać. A jeśli są przedmuchy na tyle duże, że wypluwa dużo oleju do dolotu, to odme poprowadzę pod auto.
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1453 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Pon Sty 23, 2012 09:14
Piszczą ponoć najtańsze z PUR (poliuretan) Ale jedni mówią tak a inni tak. W terenówce kolegi są jakieś max tanie tulejki poliuretanowe i nic nie piszczy... Ja jednak założyłem konwencjonalne.
Wiesz, jeśli nie ubywa Ci płynu chłodniczego i nie robi się w zbiorniczku taki sam majonezik to jeździj po prostu na lepszym oleju. Może silnik nie był dogrzany... Weź szmatke, powyczyszczaj korek i odmę i powinno być git.
Co do bagneta, pojedź na jakiś szrot, znajdź rovera i go kup, nie ma sensu kombinować dla tych 20-30zł. jeszcze się Ci ta przeróbka ułamie i będziesz miał 2 truchełka w misce
Pamiętaj, że oszczędności na takich pierdołach są zazwyczaj tylko pozorne, bo jak jakieś oszczędzone gówienko Ci padnie, to będziesz musiał kupić kolejne
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
guano prawda
w dlugiej 400tce sprawuja sie wysmienicie
nie wierz w to co napisal jakis cymbal ktory najpierw wsadzil jakies niemieckie betonowe gwinty potem polibusze a na koncu zapomnial ze takie rzeczy to sie robi do zdrowej nie rozlazacej sie budy
znajdz mi pierwotny wpis na ten temat i nie rozpowszechniaj bzdur na tematy o ktorych nie masz pojecia
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum