Forum Klubu ROVERki.pl :: [R all] Nagrzewanie silnika na postoju zabronione?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sTERYD
Czw Lis 18, 2010 11:48
[R all] Nagrzewanie silnika na postoju zabronione?
Autor Wiadomość
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Nie Gru 23, 2007 18:42   

AndrewS napisał/a:
wyobraz sobie ze ja mam

W FSO??? ;) ;) ;)

Wiem, wiem, że masz drugiego Roverka, ale jakoś pomyślałem o FSO. ;)
AndrewS napisał/a:
tylko z klima to mam tak
kiedy ja wlacze to faktycznie szyby sa szybko osuszane, ale kiedys przeciez trzeba ja wylaczyc, i gdy ja wylacze to szyby wtedy paruja ze zdwojona sila

To prawda, ale można całą zimę jeździć na klimie - wtedy masz dobrze osuszone wnętrze - u mnie w 827 klimatronik chodzi cały czas i jest ok. :D
AndrewS napisał/a:
przeciez nie bede jezdzil w zimie z klima

Ech te przesądy... ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Gru 23, 2007 18:42   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3642
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Nie Gru 23, 2007 18:47   

teraz wlasnie ujezdzam roverka :-)
i wlasnie umylem go od sierpnia :mrgreen:

ale ty masz silny motor, a 1.4 "czuje" klime
wiec klima + zima = profanacja :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Czw Gru 27, 2007 13:28   

AndrewS napisał/a:
ee tam zalezy to od sytuacji,
wezmy taki oto przypadek:
samochod po nocy ,czyli na maksa wyziebiony
za chwile ma wsiasc do niego np 4 osoby
i teraz gdy silnik bedzie wylaczony to po kilku minutach szyby beda tak zaparowane ze nie da sie jechac

Przecież można włączyć nawiew.
Poza tym z moich obserwacji w R600 wynika, że szybki szybciej parują jak masz włączony nawiew ciepłego powietrza niż zimnego. ;-)

AndrewS napisał/a:
piter34 napisał/a:
Podwyższa spalanie i szkodzi silnikowi.

o ile z pierwsza czescia naturalnie zgoda, to z druga ?? :shock:

Pomyśl choćby o obrotach jakie masz, gdy silnik chodzi, a Ty skrobiesz szybki.
Kiedy jest lepsze smarowanie i większe ciśnienie oleju? Jak jedziesz, czy jak stoisz?
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3642
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Czw Gru 27, 2007 14:45   

piter34 napisał/a:
Przecież można włączyć nawiew.


taaa czyli do tego wlaczyc zaplon z nawiewem, ktory dodatkowo oslabi zmeczonego juz czesciowo temperatura aku

piter34 napisał/a:
że szybki szybciej parują jak masz włączony nawiew ciepłego powietrza niż zimnego.


a to dziwny ten twoj rover :-) , czyli jezdzisz bez wlaczonego cieplego nawiewu ??
a moze to parowanie wynika z wlaczenia klimatyzacji, jak pisalem u mnie sprezarka wlacza sie po kazdym uruchomieniu silnika na ok 10 sekund, po jej wylaczeniu obserwuje wzmorzone parowanie szyb, ale to chyba nie ma znaczenia jak mam wtedy nawiew nastawiony

piter34 napisał/a:
Pomyśl choćby o obrotach jakie masz, gdy silnik chodzi, a Ty skrobiesz szybki.


jest to ok 1400 rpm chcialbym nadmienic ze silnik jest wtedy prawie nie obciazony, napewno duzo mniej niz podczas jazdy

piter34 napisał/a:
Kiedy jest lepsze smarowanie i większe ciśnienie oleju? Jak jedziesz, czy jak stoisz?


no to tak, podawalem kiedys wartosci cisnienia oleju przy zimnym silniku
wynosi ono 6-7 barow, wiec cisnienie ma bardzo dobre, smarowanie juz troche gorzej, bo olej jest gesty
ale jest jeszcze zasadnicza roznica podczas jazdy silnik jest wtedy obciazony !!
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Czw Gru 27, 2007 15:19   

AndrewS napisał/a:
taaa czyli do tego wlaczyc zaplon z nawiewem, ktory dodatkowo oslabi zmeczonego juz czesciowo temperatura aku

Eeeee. Nawiew jak odpalisz silnik i wsiądą do środka pasażerowie.

AndrewS napisał/a:
a to dziwny ten twoj rover :-) , czyli jezdzisz bez wlaczonego cieplego nawiewu ??

Jeżdżę z włączonym ciepłym :lol:

AndrewS napisał/a:
ale jest jeszcze zasadnicza roznica podczas jazdy silnik jest wtedy obciazony !!

Czyli szybciej uzyskuje optymalną temperaturę pracy, taką którą lubi najbardziej. :lol:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3642
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Czw Gru 27, 2007 16:51   

piter34 napisał/a:
Eeeee. Nawiew jak odpalisz silnik i wsiądą do środka pasażerowie.


wtedy podczas twojego skrobania szyb bez wlaczonego silnika, szyby juz dawno beda zaparowane, bo pasazerowie wsiada odrazu i beda chuchać na potege
bo oczywiscie nie wierze ze beda czekac na dworze :mrgreen:

piter34 napisał/a:
Czyli szybciej uzyskuje optymalną temperaturę pracy


kosztem wiekszego zuzycia silnika, bo obciazany jest zimny silnik, ktory mimo dobrego cisnienia jest gorzej smarowany bo jest gesty olej, do tego pracuje na wyzszych obrotach
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Czw Gru 27, 2007 23:41   

AndrewS napisał/a:
wtedy podczas twojego skrobania szyb bez wlaczonego silnika, szyby juz dawno beda zaparowane, bo pasazerowie wsiada odrazu i beda chuchać na potege
bo oczywiscie nie wierze ze beda czekac na dworze :mrgreen:

No ja ich do auta nie wpuszcze, nawet jakbym miał ten silnik jednak włączyć i skrobać szybki :mrgreen:

AndrewS napisał/a:
kosztem wiekszego zuzycia silnika, bo obciazany jest zimny silnik, ktory mimo dobrego cisnienia jest gorzej smarowany bo jest gesty olej, do tego pracuje na wyzszych obrotach

Silnik najbardziej się zużywa jak jest zimny.
Gdyby silnik pracował cały czas w optymalnej temperaturze pracy, to byśmy robili remonty co jakieś 500kkm (jak nie dalej). Dlatego też w naszym interesie jest, aby te silniki jak najszybciej rozgrzać.
...oczywiście w granicach rozsądku, bez pałowania na zimnym, bo tego (wysilanie w nieoptymalnej temp. pracy) silnik nie lubi. :wink:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3642
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Czw Gru 27, 2007 23:49   

piter34 napisał/a:
No ja ich do auta nie wpuszcze,


he he he czy Twoja zona to czyta ?? ??????? :mrgreen:

piter34 napisał/a:
Silnik najbardziej się zużywa jak jest zimny.


ciekawe jak bardzo ped powietrza schladza silnik przy np. -10
czyli o ile opoznia jego nagrzewanie sie

a BTW moj lapie normalna temp pracy po ok 3 km, temp na dworze ok -5, prawie minute chodzi na postoju, potem jade ok 80km/h zero swiatel
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
xROnx 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 1614
Skąd: Grunberg

MG ZT

Wysłany: Pią Gru 28, 2007 09:12   

A ja jestem wlasnie po pierwszych testach z przekrecaniem na "zimno" po uruchomieniu silnika. i faktycznie silnik szybciej dochodzi do swojej temperatury. a jak juz wskaznik jest na swoim miejscu czyli troche ponizej polowy skali prawa reka na pokretlo i siut na cieplo. :)
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Pią Gru 28, 2007 09:55   

AndrewS napisał/a:
ciekawe jak bardzo ped powietrza schladza silnik przy np. -10

Podejrzewam, że minimalnie.

AndrewS napisał/a:
he he he czy Twoja zona to czyta ?? ?? ????? :mrgreen:

Dzieci wsiadają. Żona pomaga skrobać. :mrgreen:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3642
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pią Gru 28, 2007 10:21   

piter34 napisał/a:
Podejrzewam, że minimalnie.


no nie wiem, wystarczy sobie wtedy reke wystawic za okno
zreszta mozna by bylo to w przyblizeniu sprawdzic

piter34 napisał/a:
Dzieci wsiadają. Żona pomaga skrobać.


no to mam cie, czyli dzieciu chuchaja :mrgreen:
masz dwie skrobaczki ?? :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Pią Gru 28, 2007 13:50   

AndrewS napisał/a:
no nie wiem, wystarczy sobie wtedy reke wystawic za okno

No ale silnik nie jest za oknem, tylko pod maską przecież. :lol:

AndrewS napisał/a:
masz dwie skrobaczki ?? :mrgreen:

Zmiotkę i skrobaczkę. :razz:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3642
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pią Gru 28, 2007 16:15   

piter34 napisał/a:
tylko pod maską przecież


ale jakie dzursko jest z przodu, potem to nawet ogrzewa go jeszcze chlodnica :mrgreen:
a wogole to chlodnica powinna byc gdzies wyzej, albo nize,j albo z tylu, a tak to niby chlodzi silnik a jednak go grzeje :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Pią Gru 28, 2007 16:36   

AndrewS napisał/a:
ale jakie dzursko jest z przodu

Eeee. Od razu dziursko :mrgreen:
Jest atrapa chłodnicy, potem chłodnica, potem kolektor wydechowy i dopiero silnik :lol:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
LASOTA 




Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 15
Skąd: Grodzisk Maz.



Wysłany: Pią Gru 28, 2007 19:18   

piter34 napisał/a:
Bo płyn nie przepływa przez nagrzewnicę, a jedynie grzeje się w silniku.
Gdy otwieramy potem zawór w nagrzewnicy (ustawiając pokrętło na CIEPŁO), to płyn zimny miesza się z ciepłym i mamy grzanko
Piter czy jesteś pewny, że te nagrzewnice mają zawory?
 
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3642
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pią Gru 28, 2007 19:43   

wystarczy przecie jeden zawor, moze byc na wlocie lub na wylocie z nagrzewnicy, jesli jest zamkniety to plyn nie przeplywa przez nagrzewnice

[ Dodano: Sob Sty 05, 2008 15:36 ]
robilem ostatnio testy

przy wylaczeniu ogrzewania silnik lapie swoja temp pracy prawie przy takim samym dystansie ,
ale niech tam bedzie ze ok 0,5 km wczesniej, tylko teraz pytanko co mi to daje ??
chyba nic, bo przez ten czas jade w zimnym samochodzie, przy ustawionym na max cieplym nawiewie juz po ok 0,5 km leci powietrze o temp 20 stopni ktore stopniowo nagrzewa kanaly, gdy ruszam z wylaczonym ogrzewaniem i wlacze go jak silnik juz lapie temp to zanim sie ogrzeja kanaly to mija dystans ok 0,5 km

wiec w/g mnie krecenie galka od cieplego jest nie potrzebne, badania robilem w R214Si kanciak 1995 1.4 K- series
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
yoonior 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 125
Skąd: Krak-uff



Wysłany: Sro Sty 09, 2008 11:46   

piter34 napisał/a:
Dla mnie grzanie silnika na postoju podczas odśnieżania szybek jest bezsensowne. Podwyższa spalanie i szkodzi silnikowi.


Czy mógłbym prosić o wytłumaczenie jakim częściom silnika to szkodzi i dlaczego?

Przez przypadek założyłem wątek http://www.roverki.pl/for...p=166878#166878 bo nie wiedziałem, że już była taka dyskusja...

Pomijając aspekt przepisów, ekologii itp. - czy rzeczywiście grzanie silnika na postoju szkodzi?
 
 
kolin 




Pomógł: 50 razy
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 800
Skąd: Ostrów Wielkopolski



Wysłany: Sro Sty 09, 2008 11:59   

Piszę co napisałem w nowym poście

W sumie jest tyle teorii ilu użytkowników jedni mówią,że dobrze inny nie dobrze...drudzy zaś twierdzą że dobrze jest odpalić zimny motor żeby sobie popykał i dobrze olej się wszędzie rozprowadził bez zwiększania obrotów silnika...

Ja osobiście jak wchodzę do garażu najpierw odpalam autko później rozchylam drzwi i wyjeżdżam,później przez całą długość garaży jadę na samym sprzęgle puszczam i jadę czyli jakieś 50-100 metrów...później normalnie

Jak dla mnie to pracowanie silnika cały czas na jałowym biegu napewno nie jest zdrowe...ale odśnieżanie auta czy też tam stanie w korku lub jakiś krótki postój nie ma wpływu

Ojciec ma Berlingo służbowe które ma ponad 380 tys przejechane i praktycznie zawsze jest odpalane by sie zagrzało trochę przed wyjazdem z pod domu i jakoś wszystko chodzi jak należy i silnik lata na pełnym syntetyku Lotosa 5w40

Dodam że auto w zimę dość dużo pracuję na biegu jałowym...bo nie raz po prosty auta nie opłaca sie gasić i za chwilę odpalać

Jak dla mnie to taki trochę wymysł ludzi...Prawda jest taka że auto nie powinno w okresie docierania długo pracować na biegu jałowym bo się szklą tuleje itp ale też tak do końca nie udowodnione

W każdym razie ja trzymam się teorii że silnik może pracować na biegu jałowym ale wiadomo bez przesady :wink:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3642
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Sro Sty 09, 2008 12:07   

yoonior napisał/a:
Czy mógłbym prosić o wytłumaczenie jakim częściom silnika to szkodzi i dlaczego?


ja mu to samo pytanie zadalem w tym watku z tego co pamietam to odpisal, musisz poszukac, a najlepiej to zapoznac sie z calym watkiem :-)
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Sty 09, 2008 12:20   

yoonior napisał/a:
Czy mógłbym prosić o wytłumaczenie jakim częściom silnika to szkodzi i dlaczego?

Odpowiem pytaniem: czy szybciej padnie silnik, który będzie cały czas pracował jako niedogrzany (na przykład bardzo zimno, za bardzo wydajne chłodzenie i zawsze otwarty termostat), czy ten który pracuje w optymalnych temperaturach?

A co tam się w środku konkretnie dzieje, to przyznam, że po prostu nie wiem. :razz:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [Diesel] Nagrzewanie auta zimą ;) Macie jakieś rady ?
NiceMan Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 27 Nie Lis 04, 2012 18:56
marcin316
Brak nowych postów [R z silnikami KV6 ] Obroty silnika
Armandoo Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 6 Sob Lut 28, 2009 22:27
Armandoo
Brak nowych postów [KV6 2,5l] Montaż LPG a trwałość silnika
msf Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 17 Sro Kwi 07, 2010 22:04
faecd
Brak nowych postów [R SDI] uruchamianie silnika z pilota
funkcja alarmu
funfel Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 1 Sob Paź 31, 2009 00:11
darek_wp
Brak nowych postów [R wszystkie] Pielegnacja wnetrza i silnika.
Thrillco Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 21 Czw Mar 20, 2008 14:20
Gość



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink