Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 79 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 17:00
No jak którędy? Skoro wysysa, to albo uszczelka walnięta, albo głowica. Bloku w to nie mieszajcie, bo by był majonez z oleju. A skoro olej czysty, to woda tam nie idzie. U mnie też dużo płynu wciągało, a była uwalona tylko jedna ścieżka silikonowa na uszczelce. Jednak to wystarczyło (ciśnienie z pompy wody + ssanie silnika), by opróżniało zbiornik w zaskakującym tempie.
Zabieraj samochód od nich, tak jak radzi marcin316, wyciągaj silnik i oddaj na gwarancje. Jak masz kilka kluczy to sobie poradzisz, to nie taki trudne.
ale głowice miałem dwa tygodnie temu na wierzchu, dokładnie ją czyściłem i oglądałem i najbliższy kanalik wodny od kanału wylotowego do kolektora jest jakieś 3cm do tego odgrodzony dwiema min. 0,3mm ściankami aluminium i albo ktoś tam musiał by gwoździa wbić żeby tak się stało bo samo się tak nie zrobiło, nawet mikro pęknięcia by się tak nie rozwinęły na 2 ściankach...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Albo auto zostanie u obecnego mechanika, który mnie naciąga i za 500 PLN wymieni mi uszczelkę pod głowicą albo auto idzie na części.
Gdybym ja miał pewność, że to nie blok silnika, to śmiało mogą go naprawiać bo ja i 1000 PLN dołożę aby ten mój R jeździł ale jak istnieje prawie 100% pewność, że poszedł blok silnika to nie ma sensu pchać ani 1 PLN więcej i lepiej sprzedać na części
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 79 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 17:59
bonus89, ale wystarczy też mała ryska na bloku/głowicy i płyn też będzie znikał lub się mieszał z olejem. W tym przypadku jest "spalany". Dlatego się planuje głowice i dociera na lustro.
A jeśli w tym "WARSZTACIE" panowie "MECHANICY" przełożyli silnik i nie odpowietrzyli go jak należy, a potem wygrzewali uszczelkę głowicy na 4 tys. to uszczelka nie miała prawa przeżyć. A nie wiadomo co oni jeszcze z tym silnikiem robili.
ale ciągle nie wiadomo czy poszła uszczelka czy blok.
Jak uszczelka to ja z chęcią zapłacę a jak blok to nie ma sensu zwiększać kosztów i lepiej auto sprzedać na części. Tylko, że wody wsiąka w sporych ilościach np wlewamy zbiorniczek na maxa i płyn dostaje nóg i leci wydechem za chwilę znów i historia się powtarza. Olej czysty czysty, świec suche.
Prosiłbym już tylko o opinie czy to jest blok silnika czy może tylko uszczelka pod głowicą
istnieje prawie 100% pewność, że poszedł blok silnika
Naukowcy się sprzeczają w tej kwestii
Niemniej jednak może okazać się konieczny remont głowicy, a to też dodatkowy koszt... Jak silnik jest na gwarancji to sobie głowy nie ma co zawracać, bo jak go rozbierzesz, to się okazać może że coś innego jeszcze trzeba wymienić aby jeździć nie martwiąc się, że "w chwili której się nie spodziewasz" w trasie się rozkraczy...
memphisto, spokojnie! Nie ma co na żyletki już samochodu przeznaczać
Próbuj, próbuj! Ja jestem za tym, żeby oddać silnik i się nie bawić
A jak potrzebujesz kasy to możemy zrobić Roverową zrzute dla kolegi w potrzebie
spokojnie! Nie ma co na żyletki już samochodu przeznacza
Też jestem tego zdania, szczególnie że Twoje auto "odbiega od serii". Silnik to nie całe auto. Trzeba postarać się wyprostować sprawy z mechanikami i z osobą, która sprzedała Ci silnik. Wina mechaników jest ewidentna (nie ten olej, brak informacji o przebiegu przekładki, niesprawdzenie auta przed zawiadomieniem Cię, że już gotowe...). Jeśli to nie oni popsuli Ci silnik, to także oddanie go na gwarancji nie powinno stanowić problemu. Poproś o pomoc forumowicza hvil, on ma w tym spore doświadczenie
(mam na myśli walkę z osobą uchylającą się od przyjęcia zwrotu towaru niezgodnego z umową)
kurcze ale ja bym chciał naprawić obecny silnik a nie wymieniać go na nowy
[ Dodano: Czw Kwi 07, 2011 20:14 ]
kowalainen napisał/a:
No jak którędy? Skoro wysysa, to albo uszczelka walnięta, albo głowica. Bloku w to nie mieszajcie, bo by był majonez z oleju. A skoro olej czysty, to woda tam nie idzie.
czy to jest prawdą na 100% ? bo jak tak, to będę naprawiał obecny silnik. Mam na naprawę 1000 PLN
jako ze nie uwazam ze blok jest pekniety ( bo natychmiastowo mialbys majonez ) proponuje wystapic do tego co silnik sprzedal o zwrot czesci kosztow ( kiedys to przerabialem oddal mi facet akurat na czesci )
i wykonac naprawe, sadze ze calym winowajca jest uszczelka pod glowica ( jesli nie bardziej prozaicznie uszczelka pod kolektorem )
peknieta glowica nie spowodowala by takiego wchlaniania wody tez
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
Pomógł: 7 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 151 Skąd: Przemyśl / Kraków
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 20:32
Zastanawiam się czy nie można byłoby zrobić tego tak, że mechanicy rozbierają silnik, patrzą co jest uszkodzone i robicie zdjęcia uszkodzonego elementu (uszczelka, głowica), wysyłasz je sprzedawcy, a on Ci zapewnia daną część albo daje Ci odpowiednią ilość pieniędzy na to, żeby silnik był sprawny (bo taki miał być z założenia jak go kupowałeś). Myślę, że będzie to zarówno Tobie i jemu na rękę, bo Ty nie będziesz musiał wozić się z silnikami, a ten nie będzie musiał szukać Tobie innego silnika w ramach gwarancji.
wybór padł, że jednak auto pójdzie na części serce się kraje, ale nie ma wyjścia
Wtopiłem niestety i już nic tego nie zmieni.
Obecnie jestem w plecy 3100 PLN do tego nawet jakby się udało naprawić to jest 500 PLN + muszę kupić nowy tłumik z montażem wychodzi niecałe 400 PLN - czyli muszę zapłacić 4.000 PLN za to aby to auto jeździło. I nie wiadomo co dalej.. Nie wspomnę, że blachę zaczęła łapać rdza i trzeba by coś z tym zrobić...
Dla bezpieczeństwa pewno bym te auto sprzedał za 2-3mc bo nie wierzę, że będzie dalej jeździło dobrze więc przy takim stanie blachy dostałbym za nie ok 6.000 PLN
minus 4.000 kosztów to na czysto mam 2.000 PLN
Jak oddam silnik dostanę 1200 PLN z powrotem (odjąć transport - to będzie 1000 PLN na czysto)
W zakładzie zapłacę 1500 PLN i ani grosza więcej - nie będę płacił za podpięcie LPG 500 PLN skoro i tak nie działało a pozatym co za cep podpina LPG do niesprawnego silnika zamiast informować o tym klienta, że może silnik nie trybić.
dzięki temu stratny jestem 500 PLN, na biurku mam 2.000 PLN więc na "dzień dobry" mam 1.500 i masę części na sprzedaż np przednie angelsy + xenony (razem dałem za to 1000 PLN mam rach ) sprzedam za 400 i już mam prawie 2.000 PLN czyli tyle ile przy sprzedaży auta za 6.000
a zostaje jeszcze zawias z konii z regulacją na gwarancji, zostają progi, spojler na klapę, dokładka, halogeny, carbony w środku, podłokietnik ... i masa innych rzeczy, nie wspominając o felgach 15" roverowskich i 17" z MG ZR
Serce się kraja, płakać się chce, ale rover musi iść na części
Pomógł: 18 razy Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 224 Skąd: Międzylesie
Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 21:28
memphisto, masz w ogóle jakiś kontakt ze sprzedającym silnik? jakie jest jego stanowisko?
Nie rób nic na wariata! dogadaj sie z gosciem od silnika, jakie bedzie jego zdanie, niech Ci przedłuży gwarancję rozruchową chociaż... dalej,. jak już bedziesz z nim gadał, zasugeruj mu, ze wybebeszasz ten motor, zeby zobaczyc co tam sie dzieje..
Jak sie ustawicie to zaczynasz z mechanikami robić.. Na pierwszy ogien podejrzenia kierujesz w strone uszczelki kolektora. Jeśli trzeba grzebać dalej, ściągasz głowice i patrzymy co jest nie halo. A potem składamy gnoja w dobrym, renomowanym zakładzie! U tych barbarzyńców spróbuj coś zwyczajnie utargować ze względu na ich prostackie podejscie do sprawy. hmm tak ja bym zrobil..
Nie bądz w gorącej wodzie kąpany,poważnie, nie jestem tutaj uszczypliwy ale wszystko robisz impulsywnie. Nie ma co natychmiast go na częsci pchać, bo sporo pracy Cie kosztował, a wcale nie musi być tak koszmarnie jak się wydaje.
edit:
skoro już podjąłeś decyzje.. po kalkulacji zaczynam rozumieć
Ostatnio zmieniony przez farek Czw Kwi 07, 2011 21:31, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 79 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 07:49
memphisto, a masz jeszcze swój stary silnik, głowica dobra (pisałeś, że blok pęknięty)? Jak tak, to ściągasz głowice z tej 16 i patrzysz co z nią, jak tylko uszczelka to możesz wymienić i składać z 16. Jak głowica z 16 walnięta, to zakładasz swoją z 8.
A tak w ogóle, to skontaktuj się z tym gościem co Ci silnik sprzedał. Bo wcale nie musi uznać tej reklamacji, powie, że silnik był sprawny, a zła instalacja go uszkodziła i jak mu udowodnisz, że było inaczej...
Z tego co pisał stary silnik poszedł na żyletki.
Ale EPIC FAIL l. Dać samochód na naprawę HGF a wtopić tyle kasy i jeszcze stracić samochód...
Ktoś tu proponował zbiórkę, pomysł na pewno kontrowersyjny, ale ja bym się chętnie złożył bo to jakiś koszmar
właśnie pokusiło mnie, aby go wyrzućić na złom.. pewno tam gdzieś dalej leży.. No ale nie wiem czy nic mu się nie stało bo go zrzuciłem z dostawczaka na ziemię (klepisko nie beton)
sobrus napisał/a:
Ktoś tu proponował zbiórkę, pomysł na pewno kontrowersyjny, ale ja bym się chętnie złożył bo to jakiś koszmar
myślę, że nie trzeba bo ja nie cierpię mieć długów i nim bym to oddał to nie dla mnie. Raczej zbiórki nie ma co robić
Na obecną chwilę i tak mam przesrane bo:
Tam gdzie rover stoi nie zdążą mi wyjąć silnika do jutra - po prostu nie mają kiedy..
Jedyne co to uhandlowałem, że zapłacę im 1424.24 bo nie będę płacił za podpięcie LPG gdyż to mijało się z celem skoro od początku silnik był walnięty..
No i teraz tak zostaje mi niby "luzu" 500 PLN ale wątpie, czy ma sens pakować się w tą naprawę
kowalainen napisał/a:
Jak głowica z 16 walnięta, to zakładasz swoją z 8.
No ale jak założę głowicę z 8V to to się wszystko chyba posra bo przeciez wtryski mam z 16V i ssaka i kolektor wydechowy i jak na to założę głowicę z 8V to chyba coś nie zatrybi?
Ja myślę, że nie ma sensu się pakować w te naprawy bo zdejmą głowicę niby coś będzie naprawią to a woda dalej będzie uciekała i całość wskaże na blok silnika a ja będę umoczony na maras.. Już i tak mam problem z silnikiem bo na jutro mi go nikt nie wyjmie..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum