witam
ja mam bardzo twardy pedal bierze pod koniec jest krotki myslalem ze to brak plynu ale napewno mam przerobke bo zbiornik jest pod maska a nie pod kierownica mechanik mowi ze pompka mu sie nie podba ze cos lipa osottnio jak odpowietrzylem uklad to bylo ok choc ciezko sie wciska sprzeglo po kilku dniach nie bylo plynu w zbiorniczku czy to oznacza ze cieknie na wysprzegliku??? czy jesli ten caly uklad jest przerabiany wystarczy kupic pompke od bmw i wymienic czy lepiej orginalana??
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lis 09, 2010 20:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
pompka raczej dobra chyba że montował jakiś idiota, wysprzeglik cieknie albo gdzieś na wężu między zbiornikiem a pompką, sprawdź czy nie ma plam na skrzyni biegów, odnośnie patentu z BMW podobno jak dobrze zamontowany to jest ok, więc jak u ciebie nie jest ok to pewnie źle zamontowane... najlepiej zrób fotki
ale gdzie sie przelewa. gdzie szukac? Moze to byc ze ta zlaczka pod akumulatorem przepuszcza? ze dwa tygodnie temu odpowietrzylem i bylo dobrze ale teraz znowu czuje ze za duzy luz na pedale.Boje sie ze zimy nie uda mi sie przejezdzic
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sro Gru 08, 2010 20:50
grota10 napisał/a:
ale gdzie sie przelewa. gdzie szukac? Moze to byc ze ta zlaczka pod akumulatorem przepuszcza? ze dwa tygodnie temu odpowietrzylem i bylo dobrze ale teraz znowu czuje ze za duzy luz na pedale.Boje sie ze zimy nie uda mi sie przejezdzic
W środku w pompce. Rozbierz ją i wyczyść. Zalej nowym płynem i zobaczysz co będzie. Ostatnio miał tak kolega merf3.
mam nieco inny problem, mianowicie z pedałem sprzęgła , podczas wciskania lub popuszczania pedału strasznie skrzypi ( trzeszczy ) po rozebraniu osłony wszystko wygląda w porządku , pompka i inne elementy suche , sprężynka i inne elementy na swoim miejscu , nasmarowałem ruchome elementy smarem , ale żadnego efektu , mechanik stwierdził ze to może być coś na łączeniu tej całej pedalnicy z budą pojazdu ale to sporo rozbierania i nie ma pewnosci czy to zrobi , czy ktos spotkał się z czymś takim ? ewentualnie jakie sposoby są na wyciszenie tego , skrzypi sam pedał sprzęgła , hamulec i gaz cichutkie , pedał nie jest luźny zachowuje sie normalnie , prosze o cenne odpowiedzi poniewaz to uciazliwe i psuje cały urok jazdy
dobrze nasmaruj tawotem ucho pompki sprzęgła, na tym sworzniu co jest zahaczone najczęściej skrzypi.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
nasmarowane solidnie , to dzwiek raczej trzeszczacego plastiku ale tak glosny i uciazliwy ze zabiera przyjemnosc z jazdy , moze ktos sie spotkal z takim przypadkiem
ucho pompki nasmaruj, skrzypi bo się obraca i plastik trze, lub sprawdź, poziom płynu, jeżeli jest go za mało uszczelka górna może skrzypieć przy tarciu na suchym korpusie. Ale na 99% ucho pompki trze...
ucho pompki wysmarowane cale w srodu lacznie z ta tulejka na ktorej jest zamocowane , zero efektu , nasmarowalem takze tulejke juz od samej pompki , ta srebrna i takze nic , dzwiek wydobywa sie jak by z wnetrza pompki , plyn jest w zbiorniczku jak trzeba czym to moz byc spowodowane , pompa po regeneracji przejechala moze 2 tys
ucho pompki wysmarowane cale w srodu lacznie z ta tulejka na ktorej jest zamocowane , zero efektu , nasmarowalem takze tulejke juz od samej pompki , ta srebrna i takze nic , dzwiek wydobywa sie jak by z wnetrza pompki , plyn jest w zbiorniczku jak trzeba czym to moz byc spowodowane , pompa po regeneracji przejechala moze 2 tys
hmm to daj jej trochę czasu, najprawdopodobniej jest nie "dotarta" uszczelka czołowa nie dopuszcza płynu między kołnierze i ociera guma o plastik, jak się trochę dotrze nasmaruje, powinno zniknąć, ewentualnie smar na górną uszczelkę bo jest za szczelna i przez to sucha, to jest minus ze trze, ale plus bo ciśnienie wysokie i nie puszcza, daj jej czas
Wysłany: Wto Maj 17, 2011 20:09 Twardy pedał sprzęgła
Czy ktoś mógł by napisać jakie elementy trzeba posmarować żeby trochę ulżyć lewej nodze?
Czy wogóle smarowanie coś pomoże? Z góry dziękuję za podpowiedź
Wysłany: Wto Maj 17, 2011 20:36 Re: Twardy pedał sprzęgła
oper2004 napisał/a:
Czy ktoś mógł by napisać jakie elementy trzeba posmarować żeby trochę ulżyć lewej nodze?
Czy wogóle smarowanie coś pomoże? Z góry dziękuję za podpowiedź
Nic ci to nie da
Ten typ tak ma. Niestety pedał chodzi jak w traktorze.
Jak przesiadam się czasami do VW żony, to noga sama wpada mi w podłogę, tak lekko chodzi. Potem wsiadam do mojego i czuję się jak w traktorzysta.
Kupiłam nieświadomie przełożonego anglika, silnik disel poj 2 litry rocznik 2004. Już wracając zauważyłam że nie chodzą poprawnie biegi. Wchodziły bardzo ciężko. Mój mechanik stwierdził , że do wymiany jest sprzęgło. poszło 1200 zł. Po wymianie sprzęgła samochód chodził poprawnie. po pewnym czasie problem powtórzył się okazało się, że całym problemem jest pompka, której nie można zamówić. Która jest po przekładce podobno źle umocowana i zapowietrza się. Mechanik jak umiał to ją przymocował. Po pewnym czasie poprawnej jazdy, problem się powtórzył się, tzn. sprzęgło się zapadło i biegi przestały poprawnie wchodzić. W tym czasie stałam niestety w korku i zmuszona byłam ruszać z trójki. ale też do pewnego czasu. Zaczęło śmierdzieć plastikiem. i wtedy przy pierwszej okazji zostawiłam auto na parkingu. Po około godzinie sprzęgło wróciło do poprawnej wysokości jednak wysprzęgla całkiem u góry. Mechanik nie potrafi zdjagnozować problemu poza tym że nadpaliłam sprzęgło ale że na razie mogę jeździć. Na wolnych obrotach nadal czuję plastik. co to może być i kto może mi udzielić pomocy?
Witaj koleżanko.
Sugeruję zmianę mechanika.
A na poważnie. Jeśli sprzęgło brało od samego dołu to bankowo winę za to ponosi pompka sprzęgła.
Rozumiem że jest to motor TD4 więc taką pompkę dostaniesz bez problemu na Allegro.
Zapach palonego plastiku niekoniecznie musi oznaczać palenie się sprzęgła, a może świadczyć o tym że nadpaliłaś łożysko na wysprzegliku, który właśnie jest w plastikowej obudowie.
Mam doświadczenie w tym zakresie.
Niestety w domu będę dopiero tak 21:20 jeśli pora Ciebie nie przeraża pisz na moje GG 2105400 pomogę i podpowiem co kupić.
Niestety opisywana sytuacja sprowadza się do sporych kosztów robocizny, bo trzeba wyjąć skrzynie. Raczej na poczekaniu nikt tego nie zrobi.
Koszt wysprzęglika w granicach 300zł
Dobra pompka około 350-450zł
Sprzęgło około 600zł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum