Jeśli chcesz wykryć nieszczelności dolotu zastosuj samostart natryskując w podejrzane obszary w czasie pracy silnika na wolnych obrotach.(wzrost obrotów będzie świadczył o nieszczelności).stee-zoo, zdjęcie kolektora z VIS-ami i razem z zespołem przepustnicy nie stanowi żadnego problemu a uzyskuje się bardzo dobre dojście do termostatu i pozostałych króćców i rurki które należy wymienić ponieważ przegrzane bardzo vczęsto pękają w gniazdach w korpusie silnika. Bez zdjęcia kolektora nie ma szans na oczyszczenie i usunięcie pozostałości popękanego tworzywa oraz właściwe uszczelnienie nowych elementów.
A "ginekolodzy" niech robią co chcą.
_________________ rom
SPAMU¦
Wysłany: Pon Kwi 01, 2013 14:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Może to i dobry pomysł z tym samostartem ...ale
Umówiłem się już z tym mechanikiem co mi robił na poprawkę
zamówię komplet uszczelek pod kolektor ssący i wezmę sobie dzień wolny od pracy i przypilnuję pana mechanika żeby spokojnie wszystko złożył wyczyścił wreszcie kolektor ssący za który wzioł już nie małą kaske (wiem że nikt nie lubi jak mu się patrzy na ręce ,ale żeby bylo zrobione dobrze innej opcji nie ma)
Dodatkowo dziś podczas wstawiania auta do garażu wyczułem zapach paliwa ,po otwarciu maski i obejrzeniu silnika okazało się że sączy się paliwo z pierwszego wtrysku pod kolektorem ssącym od strony vis-ów
Z tego co zaobserwowałem sączy się przy wejściu w listwę wtryskową przy kostce.
Nie wiem czy mechanik wymontowywał listwę przy wymianie termostatu ,czy przy robocie zruszył ją niechcący czy wreszcie samo zaczęło ciec ...
Jestem już załamany
Teraz sprawa tego czy trzeba wymienić listwę, wtrysk,czy wystarczy wymienic zimering na wtrysku (szukałem takich oryginalnych uszczelek nigdzie nie widać,czy trzeba dobierać na wymiar )
Niedawno kupiłem R75. Jak to z używanym samochodem bywa, tuż po kupnie jest kilka rzeczy do poprawy. Mianowice "szaleją" obroty. Zimny silnik tuż po odpaleniu i włączeniu klimatyzacji potrafi zgasnąć (odpala bez problemu). Delikatnie falują obroty (+/- 100obr/min). Dzisiaj z rana jeszcze większe zaskoczenie, po wrzuceniu na luz, przez ok 5km silnik utrzymywał 2000obr/min. Na biegu normalnie. Zjechałem na pobocze, po ponownym odpaleniu silnika utrzymywał ok 900obr/min (na rozgrzanym silniku, z tego co czytałem powinno być to około 600 ). Wymieniłem cewki zapłonowe, kable oraz przeczyściłem silniczek krokowy- bez zmian, samochód nadal szaleje. Na co zwrócić uwagę? (Tematy odnośnie falowania obrotów przeczytałem, nie trafiłem na podobny problem)
Drożność odmy sprawdziłeś U mnie na początku było identycznie jak u ciebie, później już falowało 500-1000 i czasem nawet zgasł. Miałem zatkany przy samej pokrywie zaworów przewód domy (dmuchnij jak się nie da to trzeba udroznuc) wymieniłem oringi na kolektorze i zmieniłem czujnik położenia przepustnicy ponieważ wywołało błąd
[ Dodano: Sro Paź 23, 2013 19:02 ]
W sumie, to miałem zatkane otwory w pokrywach, czego Ci nie życzę. Ponieważ trzeba kolektor ściągać aby do tylnej się dobrać.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum