[wellman]

Witam szanowne grono roverowe.

Mam, być może dziwne pytanie, ale podobno kto pyta - nie błądzi, zatem...

ostatnio przy drobnych pracach konserwacyjnych (wymiana filtrów, w tym też odmy) zauważyłem, że przy zdjętej osłonie silnika z otworu śruby mocującej osłonę delikatnie "pluje" płynem (z koloru, zapachu i konsystencji wnoszę, że to ropa, choć pewności nie mam). Przy przegazowaniu "plucie" jest całkiem konkretne, co widać na załączonym zdjęciu.

Kwestia dotyczy tylko tego jednego otworu.

Pytanie: czy to normalne i jeśli nie to co mogę z tym zrobić? O.o

Pozdrawiam!

[SPAMU¦]

[MaReK]

Zdarza się, że jak ktoś na siłę wkręci zbyt długą śrubę robi dziurę na wylot i potrafi lecieć olej.
Nie wiem czemu tam leci ropa? Na pewno to ropa i na pewno z tego otworu?
Może pluje spod jakiegoś wtrysku albo przelewu...

[zdzichu]

To jest olej, i tak ma byc. Ten jeden otwor jest przelotowy i sruba musi byc wkrecona.

[MaReK]

Cytat:

To jest olej, i tak ma byc. Ten jeden otwor jest przelotowy i sruba musi byc wkrecona.

To chyba mam coś zepsute
U mnie nie występują takie efekty.

Skąd masz takie informacje, że to jest przelot?

[0L0]

Wielokrotnie obserwowałem pracę silnika przy zdemontowanej osłonie i nigdy nic nie rzygało

Osłona i śrubka ją mocująca jako doszczelnienie głowicy? tak trochę nie bardzo

[kalafior]

u mnie jest suchutko ,wyglada na zdjeciu na ropę szukalbym przyczyny kolo wtryskiwaczy/a

[wellman]

Na 100%. Źródłem jest ten otwór. Jak zobaczyłem co się dzieje też najpierw szukałem źródła gdzie indziej i wszędzie jest sucho. Ostatecznie wsadziłem za kierownicę znajomego a sam stałem przy silniku i patrzyłem. Przy dodaniu gazu po prostu widać, że to się "wydobywa" stamtąd. Z resztą po wyczyszczeniu silnika i zakręceniu tylko tego otworu nic podobnego się nie dzieje, co jest ostatecznym potwierdzeniem.

Tymczasem dzięki za sugestie, szukam dalej, jak odkryję przyczynę - na pewno napiszę.

[Dawidovs]

wellman, powiem ci że mam taką samą dziurę i jak zdejmę osłonę to rzyga stamtąd olejem. Nie wiem czy tak ma być, wygląda na oryginał

[MaReK]

Ja nie tylko obserwuję ale zdarza mi się też jeździć ze zdjętą osłoną. Gdyby to miało być w standardzie mieliby to wszyscy, tylko pytanie po co miałoby to być.

Natomiast kiedyś pomagałem wymienić przepływomierz pewnemu człowiekowi spoza granicy.
Kiedy kończyliśmy montaż przed założeniem pokrywy silnika poprosiłem go żeby sprawdził.
Odpalił silnik, a tam faktycznie pluło jak wieloryb Wtedy też właściciel poinformował mnie, że w serwisie w Anglii wkręcili mu przy użyciu wkrętarki dużej mocy zbyt długą śrubę. Od tego czasu tak ma.

Patrząc na szybko do RAVEa nie widzę wzmianki o takim fakcie, żeby było to na wylot
Jednak te kropeczki na zdjęciu łudząco przypominają rozbryzganą ropę.

[dawidd]

w oryginale nie ma przelotu. Z otworu ropa nie może sie lać tylko olej. Wkręć śrubę i zostaw, chyba ze chcesz ściągać pokrywę i szukać przy okazji tego co wpadło do silnika przy wkręcaniu tej długiej śruby

[MaReK]

wkręć śrubę krótką bez zakładania pokrywy silnika.

Rozgrzej auto, a potem posadź kogoś i niech do oporu wciśnie pedał gazu i przytrzyma. Znajdziesz wtedy skąd ew. wyciek ropy.

Jeśli przebiła śruba blok, to raczej nic się tam do silnika nie dostało.
Jest to na tyle cienka powierzchnia, że śruba ją przebija i rozgina.

Te ślady na zdjęciu wyglądają trochę jak ropa, stąd sugestia, że to może co innego niż rozbryzg z otworu na śrubę. Jeśli to faktycznie olej, to umyj, zakręć i pamiętaj o tym następnym razem

[longer86]

to mogą być ślady oleju, kiedyś odpaliłem auto i zapomniałem korek od oleju zakręcić. Bryzgało podobnie taką mgiełką

[Pieta]

U mnie również pryska olej z tego otworu jak odpalę bez pokrywy.
Teoria moja jest taka, że jak ktoś przykręca pokrywę bez tych podkładek gumowo-metalowych pod śrubą to śruba jest za długa i może przebić pokrywę.