Wysłany: Nie Sty 03, 2016 23:46 [R75] Kontrolka ładowania przy włączonej dmuchawie szyby
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2002
Otóż już po raz drugi lub trzeci miałem przypadek taki, że w momencie jak są włączone jednocześnie webasto i dmuchawa na przednią szybę to na liczniku zapala się kontrolka ładowania a wyświetlacz pokazuje charge fault (mam wrażenie, że się to dzieje jak akumulator jest trochę 'wycyckany' po krótkich jazdach w mieście).
Już latem zauważyłem, że jak jadę normalnie mam wg IPK napięcie ładowania ok 14,4-14,5V a w momencie włączenia dmuchawy przedniej szyby spada w okolice 13,4-13,5V.
I tu pytanie - ta dmuchawa zżera tyle prądu, że altek nie wyrabia (czytaj alternator na śmietnik) czy gdzieś punkt z masą niekoniecznie prawidłowo może stykać?
Niemożliwe, żeby tak spadało napięcie. Jak włączam nadmuch na full, chodzi webasto i jeszcze grzanie tylnej szyby oraz podgrzewanie przedniego stołka, to wg IPK mam ładowanie 14.2V
Z wyłączonymi odbiornikami 14,4-14,5 V
_________________ Wolę pchać Rovera niż jeździć Golfem
Dzisiaj od rana sprawdzałem. Przed odpaleniem 11.9V.
Po odpaleniu załączyło się webasto i jak skrobałem szybę to 'ładowanie' miałem na poziomie 12.3-12.5V. Jak ruszyłem to było normalnie 14.5V i po przejechaniu 200-300 metrów już normalnie na postoju 13.5 i podczas jazdy 14.5V więc coś faktycznie jest nie tak.
cin1391, u mnie przy webasto, nadmuchu na 4 biegu, grzaniu tylka , i tylnej szybie napięcie wynosi 14,2-14,5 waha sie jak przygazuje, na wolych obrotach jest pomiędzy 14,2-14-3.
Dodam ze sytuacja taka wystąpiła dzis rano, a odpalałem po kablach wiec poziom naładowania aku nie ma tu nic do rzeczy.
Beny posprawdzaj masy jak chcesz, ale obawiam sie ze mogą konczyc sie szczotki alternatora i komutator, jeśli nie bylo to u Ciebie jeszcze robione.
prebenny najpierw szczotki alternatora sprawdź, sprawdź też klemy czy aby dobrze trzymają na mrozie bo zięciunio i Kamil mieli takie klemy że na mrozie można było je zdjąć ręką. Potem kable na alternatorze. takich spadków napięcia mieć nie powinieneś
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Na niesprawnym altku gdyby Cie zaskoczył nagle, zrobisz max 25 km
Jak aku pełny to może dieslem dasz radę aż tyle, mój po 16km już słabiutko kręcił.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
U mnie klemy akurat są dobrze zaciśnięte (nie mogę tego powiedzieć o kablach na altku, bo nie sprawdzałem). A co do spadków na pięcia - tak było odkąd go kupiłem (tylko zeszłą zimę miałem niesprawne webasto więc 1 duży odbiornik odpadł).
Czyli wychodzi na to że szczotki alternatora słabe są
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Dzisiaj od rana sprawdzałem. Przed odpaleniem 11.9V.
Po odpaleniu załączyło się webasto i jak skrobałem szybę to 'ładowanie' miałem na poziomie 12.3-12.5V. Jak ruszyłem to było normalnie 14.5V i po przejechaniu 200-300 metrów już normalnie na postoju 13.5 i podczas jazdy 14.5V więc coś faktycznie jest nie tak.
11,9V to zdecydowanie za mało... wygląda tak jakby alternator nie doładowywał - 2 tygodnie temu miałem podobne objawy - odpalało się webasto i przy hamowaniu czyli uruchamianiu pompy abs ikona ładowania na desce się świeciła z czasem już nawet przy nawiewie włączała się ikonka na desce - ładowanie początkowo miałem 14.2V i skakało do 13.7V aż jednego dnia alternator ładować już nie chciał - idzie dzień wolny wyciągnij go i sprawdź może wystarczy wymiana szczotek - jak poprzednicy pisali - jeśli padnie w trasie to nieprzyjemna sprawa...
I zapomniałem - jeśli masz to napięcie najlepiej sprawdzać miernikiem - komputer zawsze może coś oszukać a tak masz pewność...
I zapomniałem - jeśli masz to napięcie najlepiej sprawdzać miernikiem - komputer zawsze może coś oszukać a tak masz pewność.
Dokładnie!
To w sumie dość ciekawy temat. Podłączyłem miernik do klem aku i jednocześnie włączyłem sobie pomiar w IPK. Mam obecnie nowy aku i nowy-regenerowany alternator. Odpalam silnik. Napięcia na aku 14.5-14.6, napięcie w IPK 13.2-13.7. Podnoszę obroty. Na aku nadal tak samo, IPK pokazuje 14.1. Puszczam gaz, aku lekkie wahanie i wraca do 14.5, na IPK mocno w dół, zahacza lekko poniżej 13 i wraca do 13.6. Jednocześnie lekkie przygaśnięcie świateł w kabinie. Jak popracuje kilka minut IPK pokazuje 14.1-14.4.
Skąd takie rozbieżności między IPK i miernikiem założonym na aku i dlaczego po kilku minutach się mniej/więcej wyrównuje? To normalne? O.o
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
Oporność styku masy, styków w ogóle, oporność przewodów, rozrzut parametrów elektroniki itd.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
11,9V to zdecydowanie za mało... wygląda tak jakby alternator nie doładowywał - 2 tygodnie temu miałem podobne objawy - odpalało się webasto i przy hamowaniu czyli uruchamianiu pompy abs ikona ładowania na desce się świeciła z czasem już nawet przy nawiewie włączała się ikonka na desce - ładowanie początkowo miałem 14.2V i skakało do 13.7V aż jednego dnia alternator ładować już nie chciał - idzie dzień wolny wyciągnij go i sprawdź może wystarczy wymiana szczotek - jak poprzednicy pisali - jeśli padnie w trasie to nieprzyjemna sprawa...
I zapomniałem - jeśli masz to napięcie najlepiej sprawdzać miernikiem - komputer zawsze może coś oszukać a tak masz pewność...
11.9V to jest mało acz tragedii z tego nie robię, bo wiem jak ostatnio jeździłem (w mieście po 2-3 km i silnik gaszony czyli webasto 24/7 i często dmuchawy powłączane).
Co do alternatora to musi przetrzymać Dzień wolny dniem wolnym ale przy -10 grzebał nie będę Jak się ociepli to posprawdzam masy a jak już będzie można grzebać to się gościa wyjmie i ogarnie na tip top, bo jakoś też przestałem wierzyć, że to kwestia masy (ale przeczyścić i kontaktem psiknąć i tak nie zaszkodzi).
Przypomniało mi się, że u mnie było podobnie jak na filmie, jak aku kończył współprace
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
sknerko aku ma rok czasu i był ładowany przed zimą także prawdopodobieństwo jest raczej nikłe (tym bardziej, że mimo takiego ładowania bez problemu za każdym razem odpala nawet w te mrozy). A na postoju (te ~13.5V to od samego początku jak miałem rovera tak ładował - na postoju 13.5V w trakcie jazdy 14.5V).
sknerko aku ma rok czasu i był ładowany przed zimą także prawdopodobieństwo jest raczej nikłe
To fakt ale bywają nowe co po pół roku padają
prebenny napisał/a:
(tym bardziej, że mimo takiego ładowania bez problemu za każdym razem odpala nawet w te mrozy)
Mój tez palił na dotyk ale to było wiosną/latem i padł bez ostrzeżenia. Raczej szczotki alternatora u ciebie będa
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
sknerko aku ma rok czasu i był ładowany przed zimą także prawdopodobieństwo jest raczej nikłe
To fakt ale bywają nowe co po pół roku padają
Dlatego napisałem raczej nikłe
sknerko napisał/a:
Raczej szczotki alternatora u ciebie będa
Też mi się tak wydaje ale do wiosny trzeba przeboleć (chyba, że wcześniej padnie). Filmik raczej dla potomnych wstawiłem żeby było wiadomo o co chodzi. Gdyby to była kwestia masy to raczej cały czas by słabo ładował a tu podczas jazdy jest ok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum