PressionLife, po przeczytaniu całego twojego tematu będę szczery: pogoń to padło
Te rzeczy które wymieniłeś niedawno które są do wymiany to nie koniec- to dopiero początek. Taka jest uroda tych samochodów, wiem bo miałem. Z tym że ja miałem pieniądze na naprawę tego wehikułu i czas więc sporo sam dłubałem. I tak w ciągu 4 lat poszło mi na to auto w granicach 12 tysi. Masz chęć ładować w niego tyle kasy?
Progi np. zrobiłem a za rok już ruda i dodam że nie byłem w byle jakim warsztacie tylko u polecanego przez znajomych drogiego blacharza.
Tylko ja miałem diesla i przy silniku nic nigdy nie robiłem, może tylko wtyczkę na listwie CR czyściłem bo się utleniała i nie stykała dobrze. A ty masz jeszcze problemy z motorem.
Ja wymieniłem np. czujnik Abs a się okazała że to piasta, potem amortyzatory, łożyska do nich, a to wahacze, a to łączniki już zdążyły paść. W kabinie to trzeszczy, to odstaje..
Nieraz wracałem do tych samych tematów kilka razy - nie ze swojej winy, tylko z winy jakości części, spasowania, plastików..
Podziwiam twoją walkę ale daj już sobie spokój bo wiecznie będziesz w to auto pakować kasę.
Radzę Ci ze szczerego serca.
Ja swoje auto kochałem i tylko to je uratowało (na jakiś czas)
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 05, 2016 08:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Byłem u Kolegi na stacji diagnostycznej i już wszystko wiadomo co jest do wymiany :
Przekaźnik,
Nie wiadomo jaki ale zwykły to koszt kilkunastu złotych i sam go wymienisz
PressionLife napisał/a:
Amortyzatory dwa przód,
Jeżeli nie zablokowały się i nie jeździsz jak taczka to można na jakiś czas odłożyć od razu nic ci nie będzie jak z trefnymi pojeździsz koszt na później nowe koszt od 300pln za parę ale może jak kasy nie masz to używane w nie najgorszym stanie włożyć.
PressionLife napisał/a:
Łożysko - sprzęgło ( mówił, że wymienia się całe sprzęgło ),
No to jest największy koszt i niestety ale z rozwalonym jeździć się nie da koszt całości pewnie z 1000-1200pln
PressionLife napisał/a:
Ręcznego brak,
da się z tym jeździć ale raczej to to co kolega wyżej napisał czyli szekla do wymiany i sam to jesteś w stanie ogarnąć koszt kilkadziesiąt złotych, chyba że padły szczeki w tarczo bębnie to pewnie z 200 wyjdzie za naprawe
PressionLife napisał/a:
Cieknie z pompy wspomagania,
"nowa" używana ok. 100pln
PressionLife napisał/a:
Łączniki stabilizatorów 2 x przód i 2 z tył,
koszt 40-50 pln za komplet przód lub tył i jak nie masz hajsu na mechanika to sam to wymienisz
PressionLife napisał/a:
Prawy wahacz przód,
tu trochę gorzej pytranie jak mocno zepsuty może da się jeszcze pojeździć ale i tak dał bym do regeneracji koszt ok 250pln
PressionLife napisał/a:
Tylna tuleja wahacza lewego,
z rozwalona da się też jeździć chyba ze już jej nie ma wcale koszt tulei nie wiem ale pewnie ze 100pln za jedną plus wymiana pewnie z 70pln
PressionLife napisał/a:
Wyciek z przekładni kierowniczej,
no tu już tylko regeneracja pytanie jak mocno cieknie i na jak długo można odwlec naprawę
PressionLife napisał/a:
Uszelka pod klawiaturą.
koszt ok 40pln, wymiana max 20pln
PressionLife napisał/a:
Do tego próg dziurawy.
zakleić płótnem z żywicą i po dojściu do siebie wymienić próg.
Sam oceń co i jak zrobisz i ile cie to będzie kosztować
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Zrób sobie listę rzeczy które trzeba zrobić (nie ważne czy teraz czy później).
Taka lista zobrazuje Ci ile kasy trzeba jeszcze włożyć w auto, wtedy będziesz mógł podjąć decyzję najlepszą pod względem ekonomii.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Szkoda to powiedzieć,ale faktycznie kiepsko to wygląda... Ja swojego podobnie kupiłem(skusiła mnie wersja którą długo szukałem: czarne skóry,szary metalik,full drewno i diesel) ale od momentu kupna włożyłem w niego ponad 10tyś zł(dwumas,sprzęgło,wys.,pompka 3000zł,progi 1800zł,nadkola 1000zł,wentylator,przewody klimy itd z 600zł,koło pasowe 600zł,zawieszenie z 600zł,nowe opony zima lato 1800zł,regeneracja przekładni 1000zł,plus wiele innych pierdółek,części eksploatacyjnych i wizualnych) kupe kasy...ale nie żałuje żadnej złotówki wydanej na niego,bo dzięki temu mam jednego z najładniejszych R75 w mojej okolicy(a jest ich sporo). Tak więc,jeżeli uważasz że masz egzemplarz dla którego warto włożyć takie pieniądze to zrób to a będziesz miał autko na długie lata,jeżeli nie to sprzedaj, bo Rover jeśli jest zaniedbany przez poprzedniego właściciela, jest bardzo drogi w utrzymaniu...
Przekaźnik czego?
Amortyzatory to nie ma co tu dyskutować,
Łożysko pewnie chodzi o wysprzęglik - tutaj tak wymienia się całe sprzęgło koszt części 'relatywnie niewielki' a robota ta sama)
Ręczny to pewnie będzie kompensator, który się 'sam' rozciąga przez co tak jak piszesz ręcznego. Bardzo łatwo można go naprawić - pisz do Longer86
Łączniki stabilizatorów to nie jest duży koszt - na forum polecają wzmacniane JGR (ok 30-40 zł za 2 sztuki - przednie).
Wahacz bym dał do regeneracji, tuleje z poliuretanu (trochę droższe ale nie będziesz musiał ich wymieniać co pół roku).
Roboty jest - sam musisz ocenić czy chcesz się żenić z samochodem (tym bardziej, że to 1.8 n/a).
Dawidovs napisał/a:
PressionLife, po przeczytaniu całego twojego tematu będę szczery: pogoń to padło
Te rzeczy które wymieniłeś niedawno które są do wymiany to nie koniec- to dopiero początek. Taka jest uroda tych samochodów, wiem bo miałem. Z tym że ja miałem pieniądze na naprawę tego wehikułu i czas więc sporo sam dłubałem. I tak w ciągu 4 lat poszło mi na to auto w granicach 12 tysi. Masz chęć ładować w niego tyle kasy?
Progi np. zrobiłem a za rok już ruda i dodam że nie byłem w byle jakim warsztacie tylko u polecanego przez znajomych drogiego blacharza.
Tylko ja miałem diesla i przy silniku nic nigdy nie robiłem, może tylko wtyczkę na listwie CR czyściłem bo się utleniała i nie stykała dobrze. A ty masz jeszcze problemy z motorem.
Ja wymieniłem np. czujnik Abs a się okazała że to piasta, potem amortyzatory, łożyska do nich, a to wahacze, a to łączniki już zdążyły paść. W kabinie to trzeszczy, to odstaje..
Nieraz wracałem do tych samych tematów kilka razy - nie ze swojej winy, tylko z winy jakości części, spasowania, plastików..
Podziwiam twoją walkę ale daj już sobie spokój bo wiecznie będziesz w to auto pakować kasę.
Radzę Ci ze szczerego serca.
Ja swoje auto kochałem i tylko to je uratowało (na jakiś czas)
sknerko napisał/a:
PressionLife napisał/a:
Byłem u Kolegi na stacji diagnostycznej i już wszystko wiadomo co jest do wymiany :
Przekaźnik,
Nie wiadomo jaki ale zwykły to koszt kilkunastu złotych i sam go wymienisz
PressionLife napisał/a:
Amortyzatory dwa przód,
Jeżeli nie zablokowały się i nie jeździsz jak taczka to można na jakiś czas odłożyć od razu nic ci nie będzie jak z trefnymi pojeździsz koszt na później nowe koszt od 300pln za parę ale może jak kasy nie masz to używane w nie najgorszym stanie włożyć.
PressionLife napisał/a:
Łożysko - sprzęgło ( mówił, że wymienia się całe sprzęgło ),
No to jest największy koszt i niestety ale z rozwalonym jeździć się nie da koszt całości pewnie z 1000-1200pln
PressionLife napisał/a:
Ręcznego brak,
da się z tym jeździć ale raczej to to co kolega wyżej napisał czyli szekla do wymiany i sam to jesteś w stanie ogarnąć koszt kilkadziesiąt złotych, chyba że padły szczeki w tarczo bębnie to pewnie z 200 wyjdzie za naprawe
PressionLife napisał/a:
Cieknie z pompy wspomagania,
"nowa" używana ok. 100pln
PressionLife napisał/a:
Łączniki stabilizatorów 2 x przód i 2 z tył,
koszt 40-50 pln za komplet przód lub tył i jak nie masz hajsu na mechanika to sam to wymienisz
PressionLife napisał/a:
Prawy wahacz przód,
tu trochę gorzej pytranie jak mocno zepsuty może da się jeszcze pojeździć ale i tak dał bym do regeneracji koszt ok 250pln
PressionLife napisał/a:
Tylna tuleja wahacza lewego,
z rozwalona da się też jeździć chyba ze już jej nie ma wcale koszt tulei nie wiem ale pewnie ze 100pln za jedną plus wymiana pewnie z 70pln
PressionLife napisał/a:
Wyciek z przekładni kierowniczej,
no tu już tylko regeneracja pytanie jak mocno cieknie i na jak długo można odwlec naprawę
PressionLife napisał/a:
Uszelka pod klawiaturą.
koszt ok 40pln, wymiana max 20pln
PressionLife napisał/a:
Do tego próg dziurawy.
zakleić płótnem z żywicą i po dojściu do siebie wymienić próg.
Sam oceń co i jak zrobisz i ile cie to będzie kosztować
dzelo23 napisał/a:
Zrób sobie listę rzeczy które trzeba zrobić (nie ważne czy teraz czy później).
Taka lista zobrazuje Ci ile kasy trzeba jeszcze włożyć w auto, wtedy będziesz mógł podjąć decyzję najlepszą pod względem ekonomii.
polonia33 napisał/a:
Szkoda to powiedzieć,ale faktycznie kiepsko to wygląda... Ja swojego podobnie kupiłem(skusiła mnie wersja którą długo szukałem: czarne skóry,szary metalik,full drewno i diesel) ale od momentu kupna włożyłem w niego ponad 10tyś zł(dwumas,sprzęgło,wys.,pompka 3000zł,progi 1800zł,nadkola 1000zł,wentylator,przewody klimy itd z 600zł,koło pasowe 600zł,zawieszenie z 600zł,nowe opony zima lato 1800zł,regeneracja przekładni 1000zł,plus wiele innych pierdółek,części eksploatacyjnych i wizualnych) kupe kasy...ale nie żałuje żadnej złotówki wydanej na niego,bo dzięki temu mam jednego z najładniejszych R75 w mojej okolicy(a jest ich sporo). Tak więc,jeżeli uważasz że masz egzemplarz dla którego warto włożyć takie pieniądze to zrób to a będziesz miał autko na długie lata,jeżeli nie to sprzedaj, bo Rover jeśli jest zaniedbany przez poprzedniego właściciela, jest bardzo drogi w utrzymaniu...
haszczyc napisał/a:
tylko że ciężko będzie mu takie auto sprzedać
[ Dodano: Pon Wrz 05, 2016 19:44 ]
przekalkuluj koszta moim zdaniem warto naprawić i cieszyć się tym autem bo naprawdę fajna frajdę sprawia R75
Panowie, dziękuje za odpowiedzi.
Auto jest mi niezbędne na co dzień.
Sprzedać - tak było by w sumie najłatwiej ale nie sądzie, żebym dostał pieniądze takie, żebym mógł kupić coś rozsądnego.
Nie odbierzcie mnie źle - nie chce z deszczu pod rynnę trafić.
Auta nawet rok czasu nie mam a tu taka akcja nie przyjemna.
Sytuacja finansowa niestety nie pozwala mi sprzedać i dołożyć by coś kupić innego ale również nie pozwala mi wszystkiego naprawić.
Mam do Was prośbę ponieważ będę musiał jakoś auto doprowadzić do stanu używalności.
Opony udało mi się zorganizować - jedna z dziurą ale koszt naprawy powinien być koło 20 zł także już udało mi się jedno zniwelować z rzeki problemów.
Napiszę tu raz jeszcze listę - możecie mi podpowiedzieć jakie ceny mogą oscylować za dane części ?
Byłem na allegro, różnica jest okropna - sprzęgło kompletne od 200 do 1099 zł i sam nie wiem na co patrzeć.
Również mam prośbę do Was wszystkich - możecie mi podpowiedzieć jaką kolejność powinienem zachować ?
Co jest ważne a co ważniejsze ?
Jakbyście mieli jakiekolwiek dojście do tanich części, bądź jakieś informacje o " okazji " proszę pamiętajcie o mnie - już tyle miesięcy trwa ta " walka " nigdy nie spodziewałbym się, że auto tyle nerwów może zjeść a chcę w końcu bezpiecznie jeździć sprawnym autem jak to powinno być.
W aucie były naprawione :
Wydech, rozrusznik, łożyska, kable zapłonowe i świece.
Do naprawy:
Przekaźnik ( nie działą Klakson, czasami gdy auto zamknę to jest dzwięk klaksonu gdy wciskam klakson coś tyka, Mechanik mówił, że to przekaźnik który jest gdzieś po stronie schowka ),
Amortyzatory dwa przód,
Łożysko - sprzęgło ( mówił, że wymienia się całe sprzęgło ),
Ręcznego brak,
Cieknie z pompy wspomagania,
Łączniki stabilizatorów 2 x przód i 2 z tył,
Prawy wahacz przód,
Tylna tuleja wahacza lewego,
Wyciek z przekładni kierowniczej,
Uszelka pod klawiaturą.
Tarcze i hamulce
Cały próg dziurawy.
Pilot nie działa.
To chyba wszystko co jest mechanicznie do naprawy.
Mam dość tej walki z autem ale tak jak mówiłem, sprzedam to nic nie kupię - niestety popsute auto wartość znikoma.
Ja na twoim miejscu pogrupował bym sobie kilka napraw, i zrobił je w takiej kolejności np:
1.sprzęgło, wymień kompletne z wysprzęglikiem żeby nie wracać do tego tematu za jakiś czas, i to bym zrobił na pierwszym miejscu, bo jak stracisz biegi to za daleko nie zajedziesz...
2.Zrobił bym próg bo jak ci po zimie zgnije bardziej, to nie będzie czego ratować
3.Hamulce jeżeli jeszcze są jako takie, bo jak już naprawdę słabo hamują to w pierwszej kolejności
4.Zawieszenie całe, zapłacisz za jedną robotę, bo jeżeli każdą rzecz będziesz robił osobno to stracisz nawet parę stówek
5.Uszczelka pod pokrywą wymienił bym razem z wymianą oleju, nie jest to aż tak pilne,ale tanie więc warto to w tym miejscu zrobić
6.przekładnia i pompa wspomagania,dopóki masz wspomaganie a płyn do wspomagania nie leje się strumieniami zrobił bym to pod koniec bo to droga zabawa ale można z tym jeździć
7. Ręczny na koniec,no chyba że ci przeglądu nie dadzą, jak już będziesz wymieniał hamulce z tyłu to nie zapomnij o okładzinach do ręcznego(są całe zestawy na allegro w dobrych cenach) i jak już będziesz miał w tarczobębnach wszystko nowe to wtedy zabieraj się za regulację i linki( wraz z cięgnem) według instrukcji na forum.
8. resztę pierdółek zrobisz sam po instrukcjach na forum,np mi klakson nie działał jak kupiłem auto, i przy grzebaniu przy czymś pod maską znalazłem nie wpiętą kostkę,wpiełem i przypadkiem naprawiłem klakson;)
W sprawie części przeszukaj ogłoszenie AdaskoC w dziale sprzedam, tylko naswietl mu dobrze swój temat i się targuj, Adam swój chłop
Co do kolejności napraw to tak jak wyżej chłopaki napisali, dużo zależy też od stanu i znaczenia dla bezpieczeństwa poszczególnych podzespołów kwalifikujaxych się do wymiany.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Ja na twoim miejscu pogrupował bym sobie kilka napraw, i zrobił je w takiej kolejności np:
1.sprzęgło, wymień kompletne z wysprzęglikiem żeby nie wracać do tego tematu za jakiś czas, i to bym zrobił na pierwszym miejscu, bo jak stracisz biegi to za daleko nie zajedziesz...
2.Zrobił bym próg bo jak ci po zimie zgnije bardziej, to nie będzie czego ratować
3.Hamulce jeżeli jeszcze są jako takie, bo jak już naprawdę słabo hamują to w pierwszej kolejności
4.Zawieszenie całe, zapłacisz za jedną robotę, bo jeżeli każdą rzecz będziesz robił osobno to stracisz nawet parę stówek
5.Uszczelka pod pokrywą wymienił bym razem z wymianą oleju, nie jest to aż tak pilne,ale tanie więc warto to w tym miejscu zrobić
6.przekładnia i pompa wspomagania,dopóki masz wspomaganie a płyn do wspomagania nie leje się strumieniami zrobił bym to pod koniec bo to droga zabawa ale można z tym jeździć
7. Ręczny na koniec,no chyba że ci przeglądu nie dadzą, jak już będziesz wymieniał hamulce z tyłu to nie zapomnij o okładzinach do ręcznego(są całe zestawy na allegro w dobrych cenach) i jak już będziesz miał w tarczobębnach wszystko nowe to wtedy zabieraj się za regulację i linki( wraz z cięgnem) według instrukcji na forum.
8. resztę pierdółek zrobisz sam po instrukcjach na forum,np mi klakson nie działał jak kupiłem auto, i przy grzebaniu przy czymś pod maską znalazłem nie wpiętą kostkę,wpiełem i przypadkiem naprawiłem klakson;)
Dziękuje Ci za podsunięcie pomysłu i rozpisanie - dobry pomysł, przedstawiłeś mi tą koszmarną sytuacje optymistyczniej mimo tego, że mnie to przeraża, kawał dobrej roboty.
Co do klaksonu to mnie dziwi okropnie - jak przyciskam klakson to coś tyka w okolicach bezpieczników a jak auto zamykam to dzwięk klaksonu co raz częściej.
dzelo23 napisał/a:
W sprawie części przeszukaj ogłoszenie AdaskoC w dziale sprzedam, tylko naswietl mu dobrze swój temat i się targuj, Adam swój chłop
Co do kolejności napraw to tak jak wyżej chłopaki napisali, dużo zależy też od stanu i znaczenia dla bezpieczeństwa poszczególnych podzespołów kwalifikujaxych się do wymiany.
Napisałem wiadomość do AdaskoC, zajrzy do tematu i odezwię się.
Czekamy na wyrok
Do osób które mi radziły sprzedać auto - dziękuje za wiadomości które dają mi dużo do zrozumienia - gdybym tylko miał możliwość dostać jakieś pieniądze i sensowne wtedy kupiłbym innego R zapewne ale tak to nie mam możliwości dołożyć do nowego zakupu dlatego swoimi siłami próbuję reanimować go.
Aktualizacja :
Auto toczy się ciężko a z częściami kolega AdaskoC dopiero więcej będzie miał w połowie Października.
co do klaksonu, miałem tak samo(cykanie przekaźnika). Zajrzyj pod maskę i i szukaj nie wpiętych kostek,nie pamiętam gdzie znalazłem swoją bo to było 2 lata temu, ale może tobie też się uda znaleźć coś takiego. Jak nie znajdziesz od góry to wjedź na jakieś najazdy i połóż się pod samochód, może coś dostrzeżesz;) A jak nie to zdejmij poduszkę kierownicy(2 śruby imbusowe z tyłu) i popatrz czy tam jest wszystko wpięte. Tylko pamiętaj o odłączeniu akumulatora przed zdejmowaniem poduszki, bo inaczej może wystrzelić.
co do klaksonu, miałem tak samo(cykanie przekaźnika). Zajrzyj pod maskę i i szukaj nie wpiętych kostek,nie pamiętam gdzie znalazłem swoją bo to było 2 lata temu, ale może tobie też się uda znaleźć coś takiego. Jak nie znajdziesz od góry to wjedź na jakieś najazdy i połóż się pod samochód, może coś dostrzeżesz;) A jak nie to zdejmij poduszkę kierownicy(2 śruby imbusowe z tyłu) i popatrz czy tam jest wszystko wpięte. Tylko pamiętaj o odłączeniu akumulatora przed zdejmowaniem poduszki, bo inaczej może wystrzelić.
Przeglądałem jakiś czas temu i znalazłem kabelek przy rozruszniku chyba ?
Gdy położyłem się pod autem zauważyłem kabelki przy zderzaku wiszące nie wiem gdzie prowadzą - może to to ?
Tykanie gdy probuje trabic jest z okolic bezpiecznikow tak jakby przekaznik.[/list]
Ktoś ewidentnie przed Tobą nie wkładał serca w opiekę nad samochodem
Szkoda, że to 1.8 120KM - bo to jakieś kuriozum w przypadku tego modelu...
Może byś go sprzedał za 5 tyś. i bez dokładania przesiadł się w coś mniejszego. Niestety w takim budżecie nie ma co liczyć na łut szczęścia, więc nie masz żadnej pewności, że nie trafiłbyś na podobny kondycyjnie egzemplarz albo jeszcze gorszy niż ten co masz. Nie wiem jak kupowałeś ten, skoro wyszło w nim tyle rzeczy, które można spokojnie dostrzec podczas zakupu
Większość problemów z jakimi się borykasz mógłbyś spokojnie zrobić sam w garażu lub przed domem.
Co do klaksonu pewnie Ci ugniły "tubki", albo przecięty został przewód. Pikanie podczas zamykania to pochodzące pewnie z syrenki. Myślę, że inwestycja w kabelek oraz skorzystanie z http://toaf.roverki.eu/ mogłoby Cię naprowadzić gdzie jest problem. Przy okazji dowiedziałbyś się coś więcej o kondycji elektroniki w aucie
A instalacje gazową serwisujesz? Sprawdzasz jej działanie itp. itd.?
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Ktoś ewidentnie przed Tobą nie wkładał serca w opiekę nad samochodem
Szkoda, że to 1.8 120KM - bo to jakieś kuriozum w przypadku tego modelu...
Może byś go sprzedał za 5 tyś. i bez dokładania przesiadł się w coś mniejszego. Niestety w takim budżecie nie ma co liczyć na łut szczęścia, więc nie masz żadnej pewności, że nie trafiłbyś na podobny kondycyjnie egzemplarz albo jeszcze gorszy niż ten co masz. Nie wiem jak kupowałeś ten, skoro wyszło w nim tyle rzeczy, które można spokojnie dostrzec podczas zakupu
Większość problemów z jakimi się borykasz mógłbyś spokojnie zrobić sam w garażu lub przed domem.
Co do klaksonu pewnie Ci ugniły "tubki", albo przecięty został przewód. Pikanie podczas zamykania to pochodzące pewnie z syrenki. Myślę, że inwestycja w kabelek oraz skorzystanie z http://toaf.roverki.eu/ mogłoby Cię naprowadzić gdzie jest problem. Przy okazji dowiedziałbyś się coś więcej o kondycji elektroniki w aucie
A instalacje gazową serwisujesz? Sprawdzasz jej działanie itp. itd.?
Tzn, że ta jednostka jest " do dupy " ?
Wiesz, sprawdzałem na diagnostycznej stacji i mówili, że wszystko okej.
Następnym razem będę bardziej precyzyjny ale boli to, że rozwalone auto a teraz mam dalej do pracy i muszę być mobilny.
Wiesz chciałbym go sprzedać ale wątpie, żebym dostał 5 tysięcy, ludzie mówią 2 - 2,5 tysięcy po pierwsze, po drugie sprzedawać komuś auto rozwalone i zastanawiać się czy nie znajdzie mnie potem z siekierką na mieście - odpuszcze
Co mógłbym sam zrobić Twoim zdaniem sam ?
Radzę się na forum, już gubię się z tym autem, nie wiem w co ręcę włożyć - zrobiłem liste wszystkiego co jest do naprawy i lista bez końca, nie wiadomo za co się brać, kogo się radzić.
Jest tyle tego, że nawet boje się kupić kabel bo każdy grosz " zaoszczędzony " może iść na auto i nie wiem co będzie najlepszym zakupem na początek.
Jedni mówią sprzęgło, inny wahacz, inni nic nie rób.
Chciałem sprawdzić ale każdy mechanik mówi, żebym doprowadził auto i układ zapłonowy do stanu normalnego i wtedy szedł bo żaden Gaziarz mi nic nie pomoże.
Liczę na dobrą duszę która mi pomoże i podpowie co, gdzie i jak robić.
Ta walka to udrękka i końca nie ma.
Zrobiłem listę pełną z mniejszymi i większymi usterkami tak jak radziliście mi.
Zależy mi przede wszystkim na sprawności auta ale wypisuje wszystkie gdyż może niektóre będę mógł sam wykonać i mi doradzicie, podpowiecie.
Nie wiem od czego zacząć, jak to posegregować - pomożecie w tej walce ?
Lista Usterek :
Przekaźnik ( nie działą Klakson, czasami gdy auto zamknę to jest dzwięk klaksonu gdy wciskam klakson coś tyka, Mechanik mówił, że to przekaźnik który jest gdzieś po stronie schowka ),
Amortyzatory dwa przód,
Łożysko - sprzęgło ( mówił, że wymienia się całe sprzęgło ),
Ręcznego brak ,
Cieknie z pompy wspomagania,
Łączniki stabilizatorów 2 x przód i 2 z tył,
Prawy wahacz przód,
Tylna tuleja wahacza lewego,
Wyciek z przekładni kierowniczej,
Uszelka pod klawiaturą.
Tarcze i hamulce - wiem, że tarcze są do wymiany nie wiem czy nadają się do przetoczenia
Cały próg dziurawy.
Pilot nie działa.
Filt powietrza,paliwa, wszystkie filtry chyba do wymiany - nie wymieniałem a poprzedni właściciel nic w tym aucie nie robił,
Wsteczny nie świeci
Przycisk awaryjnych ( zacina się )
Nawiew ( pierwszy od strony kierowcy i pasażera bardzo słabo nawiewa, środkowe ok )
Klima do nabicia i odgrzybienia ( chyba tylko to, gdy włącze klime auto trzesie się i bardziej szarpie )
Szarpanie auta - walcze z tym od dawna i nie moge wywalczyć - kable zapłonowe i świece wymienione około 4 miesięcy temu, cewek nie wymieniałem gdyż nie miałem kasy na to wtedy, cieknie z pod klawiatury - mam zamiar wymienić uszczelke i świece przeczyścić może to pomoże ?
Klapka od wlewu nie zamyka sie
AKTUALIZACJA :
Uszczelka pokrywy zaworów wymieniona - pewna guma była źle uszczelniona, poprawiłem i na tą chwilę nie szarpie jest SUKCES !
Zakupiłem czujnik światła cofania, odnajdę temat i będę próbować jutro.
Obecny budźet na ten miesiąc na tą chwile 250 zł do wykorzystania.
Rozważam wymianę samemu i zakup wahacza.
Mechanik mówił prawy wahacz przód, ten będzie dobry Panowie ?
TU zajebiscie zaniżają koszty auta, mnie nie pomogło nawet full+ wyposażenie, jak zobaczyłem ile mi doliczyli za takie pierdoły jak GPS, fotochromy itd. to się tylko zaśmiałem. Jak ktoś chce zobaczyć listę to mogę wkleić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum