[karolj]

Cześć,

przeleciałem całe forum w poszukiwaniu informacji o poliuretanowych tulejach wahacza. Dużo osób poleca, niektórzy piszą, że trochę twardo, inni że polecają zamówić te bardziej miękkie (65°ShA).
Czy ktoś, kto ma założone tuleje o twardości 65° może powiedzieć jak to się sprawuje? A jeszcze lepiej jak ktoś ma porównanie do nieuszkodzonej gumy i do tulei PU 75°ShA

Wychodzę z założenia, że skoro PU wypełnia całą tuleję, to nawet lepiej jak będzie trochę bardziej miękkie - bo guma ma jednak sporo wolnej przestrzeni, więc musi się dużo bardziej odkształcać.

[SPAMU¦]

[dorotamax1]

Ja mam takie od 4 lat i jest rewelacja z Olkusz ,W standardzie dajemy tuleje w oryginalnej twardości 75 ShA

[Punx]

Twardość to jedno ale trzeba się pogodzić z tym, że po czasie tuleje będą trzeszczeć/skrzypueć jak stara kanapa ... Na wszelkich wybojach, leżących policjantach ... Smarowanie niweluje efekt ale na krótko.

[groszek_76]

Niezgodze sie z tym skrzypieniem. Zamiast smarowac smarem silikonowym , ktory dostajecie z tulejami nalezy kupic smar teflonowy . Jezdze od 2 lat na tulejach z tym smarem I kompletnie nic sie nie dzieje.

[Punx]

Nagram kiedyś jak u mnie skrzypi nawet na małych hopkach osiedlowych. Pu mam 3ci rok zaczęło skrzypiec po ok 2 latach ...

[karolj]

Hmm.. jak mi po 2 latach zacznie skrzypieć, to po prostu je wyciągnę i nasmaruję jescze raz
Chyba wolę to, niż mieć całkowicie rozdarte poduchy po 15kkm.

Tylko kurcze... brać twarde czy miętkie?

[0L0]

Bierz twarde.

Pływanie bolca wahacza w tulei przekłada się na ruch koła przód-tył - jak dla mnie jest on niepożądany, więc im twardsza tuleja tym lepiej.

U mnie po ponad 2 latach na fabrycznym smarze nic nie skrzypi.

Co do pogorszenia komfortu jazdy to podejrzewam, że Ci znawcy po przejechaniu trzema różnymi samochodami z trzema różnymi tulejami nie byliby w stanie powiedzieć który ma jakie zamontowane

[prebenny]

75 sha na pewno jest twardsze niż standard. Jak nie chcesz utwardzać zawieszenia brałbym 65 sha.

0L0 miałem tuleje gumowe i mam tuleje PU 75 i jest sztywniej. I bez urazy ale jeżeli tego nie odczyułeś to zacytuję teraz samego Ciebie

[karolj]

Dzięki za porady Panowie. Zadzwoniłem do Olkusza i chciałem zamówić 65 ShA, ale niestety trzeba na to długo czekać, więc dogadałem się z nimi w ten sposób: na razie kupiłem standardowe 75 ShA, które mogą wysłać znacznie szybciej, a w międzyczasie dorobią mi same zewnętrzne tulejki w twardości 65 ShA. Będę miał wtedy bezpośrednie porównanie jednych i drugich. Podzielę się spostrzeżeniami

[christopher7]

W przyszłym tygodniu w R75 będę montować w tulejach wahacza przedniego poliuretan 65 ShA to też będę mógł coś powiedzieć coś o komforcie przy tej twardości...

[MaReK]

Od kilku ładnych lat mam te, wtedy sprzedawane - zdaje się z powerflex'a i nie skrzypi nic. Tuleje przechodzą z wahacza na wahacz i jest cisza. Jest delikatnie "twardziej", ale to nic w porównaniu z ekonomią. Taką samą poduszkę mam pomiędzy silnikiem a skrzynią i też chwalę.

[Ricardus]

Miałem w swoim MG i nic się nie działo, Co do twardości to mam wrażenie, że zwykła guma w zwykłych tulejach jest twarda jak kamień

Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale "polibusze' nie są przypadkiem złożone z dwóch elementów:twardego i miękkiego?

Już znalazłem i faktycznie są wykonane z dwóch elementów o różnej twardości.

[karolj]

Właśnie założyłem tuleje PU, na razie poszły 75 Sha. Poprzednie były całkiem zerwane, więc teraz jazda to bajka i nie ma w sumie co porównywać. Jakoś zwiększenie twardości nie jest odczuwalne. Jutro jeszcze zobaczymy jak jeździ po wertepach.

[prebenny]

karolj widać nie jeździłeś agresywnie w zakrętach Zdecydowanie mniej się przechyla na boki.

[karolj]

prebenny, no wczoraj to ja skończyłem je zakładać przed 2:00 w nocy, szybki prysznic i pojechałem testować, ale faktycznie, ani ostro, ani dużo nie jeździłem. Wnioski z dzisiejszej jazdy do pracy: jest głośniej na nierównościach. Bardziej też czuć wibracje diesla przy podjeżdżaniu na jakiś krawężnik. Prowadzi się fajnie, ale jak gumowe były dobre, też się spoko prowadził. Pojeżdżę z miesiąc i zmienię na 65ShA.

[christopher7]

Ciekawa sprawa. Zamówiłem w Olkuszu tuleje 65 Sha przysłali mi i tak nie informując w standardowej twardości 75Sha. Po moim zapytaniu dlaczego cytuję " Tuleje które zostały do Pana wysłane są w standardowej twardości ponieważ na wersji 65 Sha traci samochód zbieżność". Zamawiał ktoś w Olkuszu 65Sha i dostał tak jak ja standard? Montował ktoś już u siebie 65Sha? Jakieś problemy ze zbieżnością?

[karolj]

christopher7, ja do nich dzwoniłem. Rozmawiałem z doradcą technicznym, powiedziałem, że chcę 65ShA, na co doradca powiedział to samo - że traci zbieżność i że poleca 65ShA. Spytałem która twardość PU odpowiada gumie - odpowiedział, że 75ShA. No to mówię, że na logikę tuleja PU będzie sporo twardsza, bo przecież PU wypełnia w całości poduszkę, a nie jak w oryginale - guma jest z przelotami. I że w takim razie powinienem zamówić PU 65ShA, żeby skompensować brak tych przelotów. Przyznał mi wtedy rację.

W ogóle te przeloty w oryginalnych tulejach powodują, że poduszka ma większy zakres pracy w jednej płaszczyźnie, a w drugiej mniejszy. Widocznie tak powinno to działać - dziwię się, że nie robią tych wkładów PU w takim kształcie.

[christopher7]

[longer86]

Nie wiem z czym macie problem. Czerwona otoczka jest miękka i elastyczna. Żółta twardsza. Miałem z lewej strony gumowa tuleje. Nie znam producenta ale tez była pełna bez przelotów. Tuleja ma zapewnić jedynie obrót w osi i odpowiada za sztywność kola w płaszczyźnie przód tył. Wiec nie wpływa to na sztywność zawieszenia. Jedynie bardziej odczuwalne sa nierówności poprzeczne na drodze. Gdyż koło nie ma sie gdzie cofnąć. Jeżdżę na pU bodajże 4 czy 5 rok i zapomniałem co to zerwane tuleje

[christopher7]