Wysłany: Pon Mar 14, 2016 15:48 [R75 CDT] dziwne wycie przy dodawaniu gazu i w trakcie jazdy
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam.
Od jakiegoś czasu, gdy auto już osiągnie temperaturę optymalną, pojawia się dziwne wycie. Oto filmik:
https://youtu.be/Bj17TFWYGBQ
Wycie towarzyszy jeździe ze stałą prędkością, a pojawia się gdy silnik wejdzie na obroty około 2000 i więcej. Objaw wygląda tak - jadę sobie 60 kmh na 3 biegu i słyszę jednostajne wycie. Puszczam gaz - nadal wyje ale powoli cichnie. Gdy wcisnę sprzęgło i zaczynam hamować, wycie nagle zanika i pojawia się, gdy znów jadę z kbrotami w okolicy 1800+.
Co to może być? Szukałem wszędzie nieszczelności i nic nie znalazłem. Auto nie kopci na czarno.
_________________ Wolę pchać Rovera niż jeździć Golfem
SPAMU¦
Wysłany: Pon Mar 14, 2016 15:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Na naszym forum temat chyba w ogóle nieznany. Coś więcej jest na angielskich forach, ale też nikt na 100% nie wie co to. Planuję kiedyś wyczyścić regulator wysokiego ciśnienia.
cin1391, też to mam. Tyle, że słychać głównie przy przegazowaniu na luzie, gdy wskazówka obrotomierza opada. Trzeba się skupić, żeby usłyszeć, więc w codziennej eksploatacji nie przeszkadza.
Obstawiam, że jest to dźwięk wydawany przez turbinę, ale niekoniecznie musi oznaczać coś złego. Mój Rrr też nie kopci, przyspiesza ładnie, nie ma się do czego przyczepić.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
wellman, no właśnie też na początku myślałem, że to albo nieszczelność na intercoolerze, albo turbina. Ale nie.
Przeczytaj sobie angielskie forum z mojego tematu w linku, który podałem. Anglicy dość solidnie przebadali sprawę, podobno kwestia rezonansu przewodów paliwowych wysokiego ciśnienia - pokrywa się z częstotliwością z jaką działa regulator. Pytanie tylko co zrobić, żeby tego nie było
[ Dodano: Pon Mar 14, 2016 21:30 ]
A, jeszcze jedno - u mnie to jest wyraźniej słyszalne jak jest ciepło, w zimie w zasadzie tego nie miałem.
karolj, miałem ostatnio czyszczony zawór na pompie CR (to masz na myśli pisząc o regulatorze?), czujnik na listwie, czujnik doładowania, turbinę, wymieniony przewód podciśnienia, nową pompkę progową, nowy filtr paliwa. Dźwięk nadal jest dokładnie taki jak był, bez zmian.
Czytam właśnie ten temat u anglików. Niektórzy wysuwają wniosek, że może mieć to coś wspólnego z tym, że mamy dwie pompki paliwa i nasileniem objawu, gdy bak jest w przynajmniej połowie pusty.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
wellman, tak, to miałem na myśli pisząc o regulatorze. Hmm... ja mam jedną pompkę (polift) - rozkminiali, że to jest problem poliftów, bo one mają jedną pompkę. Ale doszli do wniosku, że nie, bo i przedlifty mają ten sam problem czasami.
Może rzeczywiście coś z paliwem, pompkami i filtrami - tak jak pisałem w poprzednim temacie - jak wymieniłem filtr paliwa na nowy, to buczenie przez jakiś czas nie występowało.
Panowie, a może jakieś podciśnienie? Zaślepiłem wężyk od EGR i właściwie od wtedy zaczęło się pojawiać to wycie.
Ponadto wężyk idący z zaworka podciśnienia do tego trójnika Pierburg jest dziwnie spłaszczony, jakby zassany... Muszę wszystkie wężyki podciśnienia posprawdzać.
[ Dodano: Wto Mar 15, 2016 07:09 ]
wellman napisał/a:
zytam właśnie ten temat u anglików. Niektórzy wysuwają wniosek, że może mieć to coś wspólnego z tym, że mamy dwie pompki paliwa i nasileniem objawu, gdy bak jest w przynajmniej połowie pusty.
Ja mam cały czas właściwie pełen bak i ilość paliwa nie ma znaczenia-problem występuje zawsze, a nasila się, gdy na dworze jest ciepło / gdy silnik się nagrzeje. Apogeum głośności, że przeszkadza nawet przy monotonnej jeździe równą prędkością jest, gdy silnik osiągnie 90*C
_________________ Wolę pchać Rovera niż jeździć Golfem
nie przysłuchiwałem się, bo wyłączony EGR mam w ECU... ale tam jest podciśnienie, wężyk może się zasysać, jest tam też elektrozaworek... jesli nie ma ską brać powietrza to może wydawać dziwne dzwieki.
najprościej sprawdzić podłączając podciśnienie tak jak powinno być
Sprawdziłem przed chwilą dokładnie u siebie. Rzeczywiście delikatne "uuuuuuu" pojawia się tylko na ciepłym silniku i tylko, gdy wskazówka obrotomierza przekracza 2000 obr. Wcześniej jest cisza.
Zatem cokolwiek to powoduje, "aktywuje" się powyżej tej granicy.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
Po zmianie tłumika na taniego Płuciennika mam podobne spostrzeżenia co Wy
Między 2-2,5 tyś. obr. mam właśnie takie "łuuu". I stało się to za raz po zmianie wydechu. Muszę go chyba wywalić i wstawić Walkera
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
A propos tłumika końcowego/wydechu z BMW, to co wg Was bedzie lepsze/cichsze:
1. Jednorurowy z 320d
2. Dwururowy z 330d + przelotka w kształcie Y
?
Ten drugi dedykowany do 160-180km ... Chyba lepiej tlumi tylko czy nie bedzie "dusil" auta o mocy 150km bo do tyle max mozna 75 w automacie zwitaminizować
Po zmianie tłumika na taniego Płuciennika mam podobne spostrzeżenia co Wy
Między 2-2,5 tyś. obr. mam właśnie takie "łuuu". I stało się to za raz po zmianie wydechu. Muszę go chyba wywalić i wstawić Walkera
Ale to dzieje się przy puszczaniu gazu? U mnie tak przynajmniej jest. Jeśli tylko chociaż minimalnie dotknę gaz, żeby choć troszkę przyspieszyć, to huczenie znika. Huczy tylko przy hamowaniu silnikiem. Może to coś z ma wspólnego ze sterowaniem turbiny? Albo stopniowo przytykający się katalizator? Bo mam wrażenie, że z czasem się to trochę nasila.
Zdjąłem ostatnio wtyczkę z elektrozaworu EGR, bo pomyślałem, że może faktycznie gdzieś tam pojawia się podciśnienie do sterowania EGR, ale niestety nic to nie zmieniło. Denerwujące jest to huczenie...
Po zmianie tłumika na taniego Płuciennika mam podobne spostrzeżenia co Wy
Między 2-2,5 tyś. obr. mam właśnie takie "łuuu". I stało się to za raz po zmianie wydechu. Muszę go chyba wywalić i wstawić Walkera
Ja mam oryginał i też to buczenie ciągle jest. Nie ma go, gdy przyspieszam, pojawia się, gdy jadę jednostajnie w zakresie 2200 - 2700 obrotów, albo gdy puszczę gaz. W momencie wciśnięcia hamulca bądź sprzęgła "łuuuuu" znika.
_________________ Wolę pchać Rovera niż jeździć Golfem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum