Wysłany: Pon Sty 07, 2008 17:14 [R620] Problem z odpalaniem + niespodzianka
Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Witam serdecznie po dlugiej nieobecności. Zasilacz wystrzelił i komputer poszedl z ogniem i tak wyszlo jakos ale do rzeczy- nie ukrywam licze na jakas sugestie odnosnie mojego problemu
Przy tych mrozach strasznie długo musze krecic mojego R zeby odpalil ale ostatnio po 3 probach odpalenia zapalily mi sie migacze i kierunki sie zaswiecily wraz z nimi. Swielico sie jakies 5sekund i ja ze strachem przekrecalem kolejny raz kluczyk w stacyjce ale o dziwo po 2 kolejnych probach odpalil. Czy jestescie w stanie powiedziec mi co to oznaczalo te zaswiecenie sie kieronkow ? rozumiem ze jakis blad w komputerze ale jak bylem ostatnio to wszystko bylo ok
z góry dziekuje za pomoc
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 12, 2011 18:21, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 07, 2008 17:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Co do auta, to w jakim stanie masz świece i przekaźnik od nich, że tak Ci odpala Z tymi kierunkami to dziwne. stawiam że powodem było obnizenie napięcia w instalacji auta i pewnie centralka alarmu/immo zgłupiała
Co się sprawdza przy kiepskim odpalaniu jest napisane w Technicznym FAQ .....
no tak, jakis pozadny skok napiecia był i kopmputer z dymem poszedl- ocalal jakims cudem dysk i nagrywarka dvd
Co do swiec to jutro chce je sprawdzic ale najbardziej zaniepokoilo mnie wlasnie te dziwne swiecenie kierunków żeby za wesolo nie bylo to centralny zamek przy drzwiach pasazera z przodu mi chyba pad- slychac jak pracuje siłownik jednakże zamek nie drgnie nawet
aka jeszcze nie ładowałem. jak je kupowałem w wakacje w zeszłym roku to było nowe zakupione a żeby je tak czy tak podładować to muszę trochę mocniejszy prostownik załatwić bo ten co mam w domu prędzej ducha wyzionie
i jeszcze jedno. Może to i normalne w czasie zimy ale to moje 1 auto i jestem chyba trochę przewrażliwiony na jego punkcie bo gdy przejeżdżam przez jakiegoś garba zbyt szybko to mi coś jakby tarło i za cholerę nie potrafię tego zlokalizować Amory to raczej nie beda jeszcze bo 2 miechy temu na przeglądzie wyszło po 75-8% sprawności
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum