Wysłany: Wto Mar 31, 2009 15:43 [R220SDi 99r] drży kierownica jak tylko hamuję
Witam,
drży mi kierownica podczas hamowania czuć już ,że drży od prędkość 60-80km/h.
Klocki i tarcze wymienione 10tys.km temu i nic wcześniej się nie działo.
Zrobiłem eksperyment jadą 80km/h hamowałem , ale nie trzymając kierownicy i samochód jechał prosto nic nie skręcał.
[ Dodano: Wto Mar 31, 2009 16:52 ]
dodam ,że tylko jak hamuję ,jak jadę zero drgań.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 31, 2009 15:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Miałem tak kiedyś w Mondeo.
Okazało się że tarcze były marnego producenta i po prostu pod wpływem bardzo szybkiego stygnięcia (kałuża wody) powykrzywiały się.
Moja rada sprawdź tarcze.
Ale na początek podjedź na diagnostykę na szarpaki i dokładnie sprawdź wszystkie łączniki, końcówki, mocowanie amortyzatora itd. czyli zawieszenie.
Moja rada jest taka sama: sprawdź tarcze, gdyż takie objawy jakie opisujesz, najbardziej pasują do takiej przyczyny . U mnie było ( i jest ) to samo. Niestety wymieniono mi tarcze w warsztacie, które zakupili we własnym zakresie, niestety takie to g....... że już raz byłem na "prostowaniu". Jakość tarcz jest tak zła, że bicie znów się pojawiło ( przejechane około 15 tys od szlifu ).
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Mar 31, 2009 18:01
Na początek warto by było zdjąć zaciski, oczyścić zaciski i jarzma, przesmarować śruby pływające sprawdzić czy nie ma rantów itp. a potem ewentualnie szukać skrzywionych tarcz .
Na początek warto by było zdjąć zaciski, oczyścić zaciski i jarzma, przesmarować śruby pływające sprawdzić czy nie ma rantów itp. a potem ewentualnie szukać skrzywionych tarcz .
nie zaszkodzi ale gdyby śruby były zapieczone to hamulce by blokowały raczej a tu kolega o blokowaniu nic nie pisal, więc ja dalej obstawiam tarcze
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Wto Mar 31, 2009 18:26
Korzystając z tematu spytam, czy bijące tarcze mogą się same naprawić? w ostatnie wakacje dużo jeździłem, również pożyczałem autko, i tarcze zaczeły mi bić przy hamowaniu, z im większej prędkości hamowałem, i im mocniej tym bardziej drżała kierownica, a po wakacjach jakoś zanikło, i teraz bicia wogóle nie ma jak bym mocno nie hamował. Myślałem że będe musiał tarcze wymieniać, ale same się naprawiły. Nie robiłem w tym czasie nic z hamulcami.
hmm, może być tak : tarcze są cienkie już, wyższa temperatura powietrza latem. To są dwa czynniki mogące mieć wpływ na zachowanie auta Tak mi się wydaje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum