Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Problemy z Lpg
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Problemy z Lpg
Autor Wiadomość
kranik01 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 181
Skąd: Ruda Śląska

Rover 75

Wysłany: Czw Lip 12, 2012 11:48   [R75] Problemy z Lpg
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999

witam
Jakiś czas temu dałem sobie założyć lpg - instalacja Stefanelli SIS i od samego początku mam z nią same problemy:
- po zgaszeniu samochodu na lpg bardzo ciężko odpala, za każdym razem przed zgaszeniem samochodu muszę przełączyć na benzynę, spaliłem przez to rozrusznik
- auto jest słabe, wolno się zbiera, prędkość max 180 dalej nie chce jechać,
-na lpg silnikiem trzęsie, na benzynie nawet nie drgnie
- auto spala zdecydowanie za dużo czasami i 17 litrów , spalanie benzyny w cyklu mieszanym około 10,5 litra
- po włączeniu klimatyzacji samochód ledwo co jedzie, podczas jazdy jak wcisnę sprzęgło gaśnie problem występuje tylko na lpg
- podczas postoju np stanie w korkach zaczyna śmierdzieć gazem

Dodam, że świece zostały wymienione jesienią na platynowo- irydowe Ngk 50 zł sztuka, przewody wysokiego napięcia wymieniłem tydzień temu równiez ngk, cewek nie wymieniałem, ponieważ wydaję mi się, że gdyby było coś z nimi nie tak to można było by to odczuć również na benzynie, a na tej z kolei samochód pracuję równiutko, silnik jest elastyczny i wszystko ok.

Byłem przedstawić swoje problemy w zakładzie, w którym zakładałem lpg - facet podpiął komputer i stwierdził, że 'rozjeżdżają się mapy na 3 garach' i nie wie czemu tak się dzieje, że muszę zostawić u niego auto i będzie badać wszystko po kolei, stwierdził , że na benzynie też się rozjeżdżają... dosyć mocno mnie to zaskoczyło, ponieważ tak jak wcześniej napisałem na benzynie auto chodzi idealnie.

Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć w sprawie moich problemów, boje się, że próbuje zwalić swoje błędy popełnione przy montażu na mnie i narazić mnie na koszta , wmawiając mi, że na benzynie też się mapy rozjeżdżają.
Ostatnio zmieniony przez apples Sob Sie 04, 2012 14:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Lip 12, 2012 11:48   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Black_Eryk 




Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 45



Wysłany: Czw Lip 12, 2012 21:42   

jedyny problem to problem tego ze fachowiec się nie zna , albo źle coś skonfigurował, bo
jak może to autko tyle spalać?

Ja mam starą instalację i dusi ją jak diabli zanim się nie nagrzeje ale 17 litrów to weźmie na trasie gdy np przekroczę 190 km/h

Ogólnie spala mi 12 l/100 i dodatkowo mam już do wymiany wtryskiwacze - tak twierdzą mechanicy od 40 tys. km
- co najlepsze ja uważam że jakiś reduktor - ale mnie wyśmiewają... i nic z tym nie robię bo uważam że się nie znają.


Zostaw mu auto i nie odbieraj aż nie zacznie jeździć prawidłowo.
Jeśli coś nie pasi niech oddaje kasę.
_________________
Rover 75 - Jumbo, mój ulubieniec
MB Sport Coupe C200K - zabawka RWD
 
 
joannak25 




Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 06 Gru 2011
Posty: 284
Skąd: Białystok



Wysłany: Pią Lip 13, 2012 14:02   

Nie no zdecydowanie winna jest instalacja LPG. Ja mam instalację Takada z 2005 r., wymianiałam niedawno filtr i reduktor, przy okazji podłączenia instalacji do silnika po jego wymianie.
Co prawda mam silnik 1.8, ale spalanie w mieście nie przekracza mi 13 l i 11 l w trasie przy włączonej klimie.
Co prawda przy włączonej klimie spadek mocy przy ruszaniu z miejsca jest dosyć mocno odczuwalny, ale nigdy z tego powodu nie gaśnie.

Tak więc nie miej litości dla tego mechanika, jak nie umie sam zrobić to niech opłaci kogoś kto będzie umiał. :neutral:
 
 
wschodni 



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 233
Skąd: Zielona Góra



Wysłany: Sob Lip 14, 2012 20:10   

Zdecydowanie majster niech się puknie w czaszkę. Może założył ci zbyt małe dysze do gazu przez co auto się dusi i też dużo pali. Przy okazji jak będziesz u majstra poproś go o zmianę na nieco większe i sprawdź co będzie. Ew. zawsze możesz poprosić o zresetowanie kompa od gazu i wlanie jeszcze raz map.

Ja miałem podobną sytuację i w mieście była tragedia..nie mówiąc już o tym, że na klimie nie dało się ruszyć:D
 
 
HiS 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 115

MG ZR

Wysłany: Sob Lip 14, 2012 21:38   

Zmień gazownika bo z tymi pajacami nie raz miałem cyrki. Szarlatan który mi założył gaz tak go zrobił że był cały czas rozregulowany, za każdym razem dłubał coś poprawiał i gówno zrobił. Pojechałem do innego to wyregulował wtryski i zrobił tam co mógł (bo cała instalacja była dziadowsko założona), to od razu było lepiej, choć nie idealnie.
Kiedyś jeszcze zdarzyła mi się sytuacja że całkowicie wtryski powariowały i auto nie wchodziło na obroty, gość który wiedział co i jak zrobić miał zajęty termin więc chcąc nie chcąc pojechałem do dawnego magika, a ten że trzeba listwę wymieniać bo jeden z wtrysków padł... cóż cepowi nie uwierzyłem i jeździłem na benzynie, a jak w końcu podjechałem tam gdzie trzeba to okazało się że wystarczył regulacja wtrysków i było jak przed usterką, zamiast płacić z 250zł za listwę dałem 30zł za regulacje. Takich mamy oszołomów od gazu w Polsce.
 
 
krzychu.b 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 165
Skąd: Ryczówek

Rover 75

Wysłany: Sob Lip 14, 2012 22:40   

U mnie podobne objawy były jak padł wtryskiwacz .Gaz leje się przez niego ciągle a nie jest spalany przez to może śmierdzieć i żreć jak wieprz.Ja mam Magic Jet i na każdym wtrysku jest papierowa membranka - plomba jak wtrysk miałem walnięty to plomba owa uszkodzona była .Cały wic polegał na tym że był to cylinder wewnętrzny i nijak bez ściągania kolektora nie szło tego wypatrzeć.
_________________
https://picasaweb.google.com/108088249941867369207/MOJROVERUNIO75
https://picasaweb.google.com/108088249941867369207/FotoBud02#
 
 
 
kranik01 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 181
Skąd: Ruda Śląska

Rover 75

Wysłany: Nie Lip 15, 2012 06:04   

HiS napisał/a:
Zmień gazownika
Chciałbym. Ale niestety dałem się namówić na tą stefanelli nieszczęsną i nikt w okolicy nie ma sprzętu, żeby się podpiąć pod kompa lpg.

wschodni napisał/a:
klimie nie dało się ruszyć:D
Skąd ja to znam...

Jak przyjechałem do tego kolesia na warsztat to akurat był tam facet, któremu źle założyli gaz i strasznie lamentował bo miał jakąś ładną terenówkę v6 i tam mu tam napaprali, że komputer samochodu łapał błędy - nie wiedzieli jak sie z tym poradzić to zamontowali mu urządzenie do resetowania ecu przy każdym odpaleniu. Później mu wmawiali, że 'tak ma być'.

Potraktowali go jak śmiecia, później go chamsko wyśmiewano... Masakra po prostu
 
 
wschodni 



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 233
Skąd: Zielona Góra



Wysłany: Nie Lip 15, 2012 14:20   

Ciekaw jestem, jakbyś chciał żeby sobie zdemontowali tę instalację i oddali ci kasę czy to wchodzi w grę. I jak się na to zapatrują UoKIK itd.
Bo szkoda się użerać, lepiej by było jakiegoś staga 300 albo BRC. Niewiele więcej byś zapłacił a w razie problemu w każdym zakładzie gazownik ci się podłączy.
 
 
kranik01 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 181
Skąd: Ruda Śląska

Rover 75

Wysłany: Wto Lip 17, 2012 10:24   

krzychu.b napisał/a:
U mnie podobne objawy były jak padł wtryskiwacz


Punkt dla ciebie krzychu.b, podjechałem do innego gazowanika, 3 tygodnie czekałem na wizytę :) ale opłacało się, podjechałem, gazman podpiął kompa i bez momentu zawahania stwierdził, że jeden wtryskiwacz jest zablokowany i leje cały czas.

Pokazał mi to oczywiście na kompie, wytłumaczył i nie skasował ani złotówki. Nie chciał mi tego naprawiać bo stwierdził, że skoro zapłaciłem i mam gwarancje to jest problem tych matołów co mi zakładali gaz.
 
 
ARTUR1983 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 177

Rover 75

Wysłany: Sro Lip 18, 2012 16:03   

kranik01 napisał/a:
krzychu.b napisał/a:
U mnie podobne objawy były jak padł wtryskiwacz


Punkt dla ciebie krzychu.b, podjechałem do innego gazowanika, 3 tygodnie czekałem na wizytę :) ale opłacało się, podjechałem, gazman podpiął kompa i bez momentu zawahania stwierdził, że jeden wtryskiwacz jest zablokowany i leje cały czas.

Pokazał mi to oczywiście na kompie, wytłumaczył i nie skasował ani złotówki. Nie chciał mi tego naprawiać bo stwierdził, że skoro zapłaciłem i mam gwarancje to jest problem tych matołów co mi zakładali gaz.

Eee? No nawet na piwo mu nie dałeś? :grin:
 
 
 
kranik01 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 181
Skąd: Ruda Śląska

Rover 75

Wysłany: Sro Lip 18, 2012 16:42   

Podjechałem tam później jeszcze raz i podarowałem mu pięknie zmrożonego pilznera :)
 
 
Yrek 




Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 54
Skąd: Skała

Rover 200

Wysłany: Pią Lip 20, 2012 22:40   

Wybaczcie Panowie za delikatny OT ale jaką instalację polecilibyście do 75 z silnikiem 2.0 v6. Przymiarkę robię pod zakup tego wehikułu.
 
 
 
Owca1911 



Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 66
Skąd: Krotoszyn



Wysłany: Pon Lip 23, 2012 22:21   

Ja mam staga 300 plus :) wtryski hana ,wielozawór tomasetto :) nie ma problemów z tym . Auto śmiga:) trasa 9la / 100 :) miasto 12 .
 
 
kranik01 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 181
Skąd: Ruda Śląska

Rover 75

Wysłany: Pon Lip 23, 2012 22:28   

U mnie okazało się, że 4 wtryskiwacze puszczały gaz! Jak jeden nie trzyma to są chocki klocki.. a co dopiero 4, dlatego R nie chciał jeździć, dzisiaj wtryski zostały wymienione a samochód ponownie skalibrowany.

Nie widzę różnicy między jazdą na lpg a Pb, z tym, że dwa razy zdarzyło mu się zgasnąć na włączonej klimatyzacji. Jak ze spalaniem nie wiem, nie miałem jeszcze przyjemności sprawdzać :)
 
 
slawx12 




Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 14
Skąd: Legnica

Rover 75

Wysłany: Pią Lip 27, 2012 19:04   

Ja również mam staga 300 plus. Za to wtryski mam valteka 3ohm i to jest porażka. Ostatnio okazało się, że połowa z nich "leje". Na razie wymieniłem same trzpienie i przez jakiś czas było dobrze, ale teraz znowu zaczyna podrygiwać na wolnych obrotach i zastanawiam się nad zmianą wtrysków na inne.
 
 
wschodni 



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 233
Skąd: Zielona Góra



Wysłany: Sob Sie 04, 2012 18:29   

Gdybyś wymienił, to napisz proszę na jakie i podziel się opinią.
 
 
allex 



Dołączyła: 05 Sie 2012
Posty: 13



Wysłany: Sob Sie 11, 2012 12:10   

A ja mam takie pytanko, chce kupic rovera45 i przy ogledzinach okazalo sie, ze nie chodzi na gazie i ze potrzeba wymienic lub zregenerowac reduktor

i pytanko - czy warto zbijac cene o ten reduktor i brac samochod i robic to na wlasna reke? czy ten reduktor gazu swiadczy juz o jakiejs powaznej usterce, albo wymiana tego reduktora laczy sie z wymiana innych rzeczy albo wymiana tego jest mega droga i nieopłacalna?

nie mam o tym zielonego pojecia i prosze o pomoc ;)
 
 
Aragorn 




Pomógł: 25 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 378
Skąd: Wałbrzych

Rover 75

Wysłany: Sob Sie 11, 2012 14:40   

allex napisał/a:
A ja mam takie pytanko, chce kupic rovera45 i przy ogledzinach okazalo sie, ze nie chodzi na gazie i ze potrzeba wymienic lub zregenerowac reduktor

i pytanko - czy warto zbijac cene o ten reduktor i brac samochod i robic to na wlasna reke? czy ten reduktor gazu swiadczy juz o jakiejs powaznej usterce, albo wymiana tego reduktora laczy sie z wymiana innych rzeczy albo wymiana tego jest mega droga i nieopłacalna?

nie mam o tym zielonego pojecia i prosze o pomoc ;)


...regeneracja reduktora to 200-300 zł (części z robocizną cena zależy od typu reduktora) ale pod przykrywką uszkodzonego reduktora może się kryć poważniejsza awaria instalacji, więc to taki zakup w ciemno, myślę że usterka reduktora może świadczyć tylko o tym że ma już najechane na LPG, ale na pytanie czy warto to już nikt tu z całą stanowczością nie odp
_________________
Pozdrawiam
Rover 75 V6 obecnie Avensis :-)
 
 
 
allex 



Dołączyła: 05 Sie 2012
Posty: 13



Wysłany: Sob Sie 11, 2012 15:28   

ok a czy da sie to jakos sprawdzic? np na stacji diagnostycznej sprawdza czy to powazna awaria czy tylko wina reduktora, wystarczy wymienic i bedzie oki ? hmm.. temat do zastanowienia ale dzieki
 
 
kranik01 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 181
Skąd: Ruda Śląska

Rover 75

Wysłany: Sob Sie 11, 2012 22:52   

Nie napisałeś co to jest za instalacja gazowa... Jeżeli nie ma w tym aucie sekwencji to nawet się nie zastanawiaj i olej ten samochód.

Padnięty reduktor objawia się tym, że samochód na gazie jeździ bardzo opornie, a nie, że nie jeździ wcale. Równie dobrze mógł pójść elektrozawór czy sterownik.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] problemy z elektryką
Mateusz_Radom Rover serii 75, MG ZT 69 Pią Kwi 14, 2017 15:23
taba19
Brak nowych postów [R75] Problemy z zamkami
Lenin Rover serii 75, MG ZT 19 Pią Sty 28, 2011 14:26
R-200
Brak nowych postów [R75] Problemy z alarmem
Gość Rover serii 75, MG ZT 13 Nie Lut 27, 2011 14:01
sknerko
Brak nowych postów [R75] Problemy z obrotami itp...
miecho1986 Rover serii 75, MG ZT 5 Pon Lip 07, 2014 20:39
domel101
Brak nowych postów [R75] Problemy z odpaleniem.
pomocy
rado Rover serii 75, MG ZT 22 Wto Kwi 20, 2010 19:07
apples



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink