Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Witam.Chciałbym sie zapytac jaki najlepiej załozyc gaz do rover 416si rok grudzien 96. Dowiadywałem sie to firmy brc 2800 gwarancja z nielimitowanym km(2 lata gwarancji) a za 2200 gwarancja jest juz tylko na 5 tys km.Prosze o pomoc.Ichciałbym sie jeszcze dowiedziec czy jak załoze gaz to nie bedzie żadnych problemów z autem. Pozdrawiam i proszę pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Pią Mar 23, 2012 13:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Mar 23, 2012 21:48
Ja miałem stag 300, reduktor LandiRenzo i jakieś lipne wtryski (niebieskie Valteki podobno) i hulało to aż miło. Spalanie rewelacyjne bo przy oszczędnej jeździe (do 90km/h) potrafiłem zejść poniżej 8l (przeważnie 7,5l).
Przejechałem tym samochodem z LPG ponad 120 tyś km. i nie miałem poważnych problemów (jedynie co to regulacja listwy wtryskiwaczy) z LPG. Grunt to dobrze założona.
BRC ponoć dobre ale czy warto wydawać prawie 3000 zł na 16-letni samochód?
Wg mnie.
_________________ Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
ja kupiłem roverka (ten sam rocznik) z założoną instalacją stag 200, zjeździłem na nim ponad 40 tyś (i dalej użytkuje), poprzedni właściciel ok. 20 tyś, co jakiś czas wymieniam filtry (koszt ok. 80zł), raz przeczyściłem wtryskiwacze (ok.100 zł) i jakieś pół roku temu padł mi reduktor (110 zł), a tak to jeżdżę bez problemu, pali mi na trasie ok.8 litrów, w mieście 10 l, oczywiście czuć, że samochód ma trochę mniej mocy niż na benzynie ale różnica jest naprawdę minimalna, mi wcale nie przeszkadza, a silnik (nie zapeszając )działa bardzo dobrze i nic mu od gazu się nie dzieje złego, a poza tym najważniejsze - koszty - zaoszczędziłem kilka tysięcy na jeździe na gazie - więc musisz sobie przeliczyć też ile km robisz w ciągu roku.
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Pią Mar 23, 2012 22:29
Mam R z 97'r. LPG OMVL XXI - komplet (sterownik, parownik, listwa). Przejechane prawie 200k km. Raz wymieniałem listwę i przy bieżącej obsłudze co rok filtry gazu. Hula aż miło bez żadnych komplikacji.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1453 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Sro Mar 28, 2012 22:51
Ja mam BRC, śmigam na nim już ponad 5 lat i dosłownie nic się nie dzieje. Wymieniam tylko filterki. A i do marudzących że gaz silnik niszczy, w wakacje 2011r pękł mi pasek (głowica do roboty), Zawory w doskonałym stanie, na tulejach ślady od honowania, tłoki czyste.
Gaz niszczy silnik tylko kiedy ktoś przesadzi z oszczędzaniem na instalacji
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
(ten sam rocznik) z założoną instalacją stag 200, zjeździłem na nim ponad 40 tyś (i dalej użytkuje), poprzedni właściciel ok. 20 tyś, co jakiś czas wymieniam filtry (koszt ok. 80zł), raz przeczyściłem wtryskiwacze (ok.100 zł) i jakieś pół roku temu padł mi reduktor (110 zł), a tak to jeżdżę bez problemu, pali mi na trasie ok.8 litrów, w mieście 10 l, oczywiście czuć, że samochód ma trochę mniej mocy niż na benzynie ale różnica jest naprawdę minimalna, mi wcale nie przeszkadza, a silnik (nie zapeszając 
)działa bardzo dobrze i nic mu od gazu się nie dzieje złego, a poza tym najważniejsze - koszty - zaoszczędziłem kilka tysięcy na jeździe na gazie - więc musisz sobie przeliczyć też ile km robisz w ciągu roku.
