Witam ! Napisz skąd się brał płyn w oleju i "majonez" pod korkiem skoro to raczej nie wina uszczelki pod głowicą. Ciekaw jestem bardzo.
pozdr.
Jak nie uszczelką to musi być coś nie tak z tulejką u mnie w starym KV6 jak pojawiał się czasem majonez pod korkiem, po rozebraniu okazało się że było go trochę pod pokrywą zaworów, a przyczyną była odklejona jedna tuleja.
Święta, święta i po świętach
Jak już zostało napisane najprawdopodobniejszą przyczyną dostawania się płynu do oleju była tuleja albo rozszczelnienie łączenia jej z blokiem na pierwszym garze.
Najprawdopodobniej bo pewny nie jestem, pęknięcia w tuleji nie znalazłem ale i nie szukałem jakoś strasznie. Zalałem płaszcz wodny wodą i ... efekt taki jak na foto.
[ Dodano: Sob Gru 30, 2017 10:10 ]
Panewki wyglądały tak, coś się zużyły na pewno. Jako że się nie znam to może napiszecie dlaczego wyglądają tak a nie inaczej.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
bywalcy ssb wiedzą co się dzieje z "nowym" silnikiem
niestety silnik stuka, nie jestem w stanie namierzyć co to stuka bo raz było to ewidentnie słychać a raz prawie wcale. Zrobiłem 800km i poszła płukanka, efekt https://youtu.be/7HnAl7WmMUs
Teraz słychać popychacze na 1;2? cylindrze.
Zalany został olej liqui moly i wyciszacz do popychaczy.
Oprócz popychaczy słychać jeszcze jakiś dźwięk, nie wiem co to, mogą to być panewki ale równie dobrze może to być wydźwięk wydechu.
Tak więc przygód ciąg dalszy, zezowate szczęście wciąż trzyma mnieeee
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Nikt nic nie napisał o panewkach więc pokazałem je komuś tam i ..."panewki spoko, normalne ślady eksploatacyjne, nic złego na nich nie widzę".
Dokonałem pomiaru ciśnienia i jest nieciekawie, na wolnych obrotach mam około 1 bar przy 2500 około 3,5 bara. Pasuje to do ciśnienia w 1.8 N/A aczkolwiek i tak delikatnie za mało bo rave twierdzi że na wolnych obrotach w n/a powinien być 1 bar a przy 2,500prm 3,75bara.
a wg rave w turbo przy 1000prm powinienem mieć 4; 4,2 bara
Więc wyszło jak zawsze
Mniej więcej mam już plan co zrobić ale chciałbym dowiedzieć się od Was co by było zrobić najlepiej.
Bocian i reszta świty z ssb, uprzedzam Was, skarpa nie wchodzi w grę
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Zapomniałem napisać o najważniejszej sprawie
Wał korbowy ma widoczny, wyczuwalny i słyszalny luz wzdłużny.
a teraz wyobraźcie sobie jak byłem i jestem zly.
W sumie to sam na siebie ze się dałem tak wrobić i nie sprawdziłem tego słupka jak trzeba przed montażem.
Teraz trzeba zbierać $$$ na naprawę w firmie bo sam już silnika nie wytargam
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Dzisiaj miałem telefon od mechanika, silnik rozebrany na części pierwsze, nic z niego nie nadaje się do ponownego użycia.
Muszę ochłonąć i się odstresować bo nawet bana na ssb dostałem
Gluwnym powodem całego zamieszania podobno jest korozja.
[ Dodano: Sro Kwi 18, 2018 16:38 ]
Widziałem dzisiaj wyrywkowo po pierwszej lepszej która się wzięła w łapkę panewce i tłoku, zerknąłem na wał i na jeden cylinder, więcej nie miałem ochoty oglądać
Wszystko porysowane że szok
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum