Wysłany: Wto Maj 15, 2012 22:56 [R75] Czyszczenie silnika krokowego
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Postanowiłem w końcu pozbyć się wysokich obrotów i zacząłem przesiewać forum.
I pytam jak wyczyścić krokowca. Znalazłem mnóstwo informacji ale o silniku 1.8
Bo ja rozumiem, że są dwa. Jeden ten co jest na trzpieniu tej łopatki przepustnicy. I z nim nic nie można zrobić oprócz tego, że wrzucić do benzynki na nockę.
A drugi to ten co jest nad przepustnicą co ma wysuwający bolec. Przeczytałem to:
http://www.roverki.pl/zro...-krokowego.html
i to jest do 1.8 i nie bardzo rozumiem jak to wykręcić z plastikowym elementem, przecież on siedzi w metalowym dekielku i jeszcze nie rozumiem tego że ciągnąc za trzpień równocześnie przełączając jakąś wtyczkę, przecież to się kupy nie trzyma. Chyba że u mnie jest inaczej bo ja mam 2.0
Dla mnie na chłopski rozum normalnie odpiąć wtyczkę, odkręcić dwie śrubki i mam go.
Ale dobra. Jak go wyjmę i będę chciał go rozebrać jak w tym linku to jak będę ciągnął za ten trzpień to potem bez problemu go wsadzę z powrotem? Jego się przekręca jeszcze jakoś czy ciągnąć z całych sił..?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Maj 15, 2012 22:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Żadnego ciągnięcia z całych sił!!! silniczek po wykręceniu i podłączeniu napięcia sam wypchnie z siebie trzpień jedynie trzeba trzymać palcem żeby nie wyskoczył zupełnie przy wyjeżdżaniu
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Żadnego ciągnięcia z całych sił!!! silniczek po wykręceniu i podłączeniu napięcia sam wypchnie z siebie trzpień jedynie trzeba trzymać palcem żeby nie wyskoczył zupełnie przy wyjeżdżaniu
Spróbujcie tak wykręcasz silniczek podłączasz do niego kable i prosisz kogoś aby kluczyk przekręcił tak by się zapaliły kontrolki a ty trzymasz trzpień żeby nie wyskoczył. Zrób tak kilka razy aż trzpień wyjdzie, wkłada się spowrotem podobnie. Wprawdzie robiłem to we Freelu ale zasada działania w wszystkich autach jest jednakowa.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
A mi się udało wyjąć.
Z tym, że po przekręceniu kluczyka do kontrolek bolec nic nie robił. A w czasie cofnięcia kluczyka, bolec baaardzo mocno wychodził i wchodził z powrotem. I gdy wychodził ja mu ciutkę pomogłem i ładnie wyszło. Teraz się moczy wszystko.
I jeszcze wykręciłem ten krokowy co jest w załączniku na zdjęciu i też się moczy. Od niego też coś może pomóc na wysokie obroty?
to jest czujnik położenia przepustnicy
sprawdzasz go omomierzem albo woltomierzem.
jupik [Usunięty]
Wysłany: Sro Maj 16, 2012 19:39 Re: [R75] Czyszczenie silnika krokowego
Alex_Tom napisał/a:
A drugi to ten co jest nad przepustnicą co ma wysuwający bolec. Przeczytałem to:
http://www.roverki.pl/zro...-krokowego.html
i to jest do 1.8 i nie bardzo rozumiem jak to wykręcić z plastikowym elementem, przecież on siedzi w metalowym dekielku i jeszcze nie rozumiem tego że ciągnąc za trzpień równocześnie przełączając jakąś wtyczkę, przecież to się kupy nie trzyma.
Pierwszy raz widze taki silniczek krokowy co w linku ja mam zupełnie inny napewno nierozbieralny
jupik, bo w 1.8 jest inny trochę ale na pewno rozbieralny
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Zapewne tak jak kolektor ssący, xRonx udowodnił, że kolektor jednak jest rozbieralny i tu będzie podobnie, przecież tego wnętrza nikt tam nie teleportował pewnie należy trochę podgrzać i się da rozdzielić. Faktem jest, że nie ma po co dłubać jak można cały wykąpać w benzynie i będzie chodził.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum