SeniorA, OK to jak wytłumaczysz że u mnie w identycznej sytuacji jest 13,4 czasem spadło do 13,2 ale sporadycznie (podejrzewam ze wtedy jak wiatrak na 2 albo 3 biegu chodził). Mam stan fabryczny podłączenia wiatraka.
[ Dodano: Sob Gru 01, 2012 15:02 ] Markzo widzisz różnicę? A po 2004r było jeszcze inaczej
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
SPAMU¦
Wysłany: Sob Gru 01, 2012 15:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z forum wynika że fabrycznie z rezystorem tylko diesle wychodziły,czyli masz przerobiony z oryginału, sprawdź jak.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
nic nie mam przerobione, po prostu miałem wypięty ten "dzynks" od 1wszego biegu, ciągłe mi się włączał 2gi, i przy klimie i przy wiatraku. Teraz jest ori wiatrak z wszystkimi biegami.
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sob Gru 01, 2012 16:49
sknerko napisał/a:
SeniorA, OK to jak wytłumaczysz że u mnie w identycznej sytuacji jest 13,4 czasem spadło do 13,2 ale sporadycznie (podejrzewam ze wtedy jak wiatrak na 2 albo 3 biegu chodził). Mam stan fabryczny podłączenia wiatraka.
powodów może być kilka, zaczynając od różnicy w skrzyniach ( manual -automat)elektronika ze sterownikiem w automacie to dodatkowe około 150 W ,różnice w wyposażeniu elektrycznym (różne technologie wykonania akumlatorów), różnica we wgranej optymalizacji silnika ,w ilości sond.Sterownik silnika jest programowany do danego egzemplarza ( mogą być różne współczynniki korekcji obrotów silnika w zależności od obciążenia elektrycznego co wiąże się ze współpracą regulatora napiecia z ECM )).Może było coś w aucie dokładane z elektryki już po wyjściu z fabryki.
Różnice mogą być , ale i tak ładowanie u Markzo działa prawidłowo.
To masz wiatrak z rezystorem czy nie? bo jak masz rezystor to nie masz stanu fabrycznego bo w tamtych czasach nie wychodziły z rezystorem czyli kiedyś ktoś to przerobił
[ Dodano: Nie Gru 02, 2012 12:05 ]
SeniorA napisał/a:
zaczynając od różnicy w skrzyniach ( manual -automat)elektronika ze sterownikiem w automacie to dodatkowe około 150 W ,różnice w wyposażeniu elektrycznym (różne technologie wykonania akumlatorów), różnica we wgranej optymalizacji silnika ,w ilości sond
No tu sie zgodzę 150W skrzynia może dawać takie efekty ale i tak będę się upierał że zejście napięcia poniożej 13V jest nienormalnym objawem dla mnie albo jest za słaby alternator (może R75 z automatem miały mocniejsze) albo optymalizacja o jakiej piszesz jest nie halo. Mi jakąś optymalizacje wgrywał PHJOWI na początku jak kupiłem auto więc może to to.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
rezystor jest przymocowany w środku koła przed którym jest wiatrak Tu masz fotki http://forum.roverki.eu/v...p=368438#368438 rezystor to to złote widoczne między łopatkami wentylatora, oczywiście wyglądem może się różnić bo widziałem też srebrne i czarne.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Dobra to teraz sprawdź kable co idą z auta do czarnej puszki z przekaźnikami, w linku co ci wrzuciłem masz fotki wtyczek w nadkolu, sprawdź czy nie maja zwarć miedzy sobą i czy do masy nie zwierają i czy wszystko z nimi ok, potem warto by sprawdzić czy wentylator dostaje napięcie jak trzeba bo może przekaźnik ma styk kiepski i tam się coś dzieje (wiem że jest nowy ale mógł się wypalić z powodu słabej sprężyny przy stykach, spotkałem sie z takimi nowymi sztukami co umierały po dwóch zadziałaniach)
[ Dodano: Nie Gru 02, 2012 13:22 ]
Ta wiązka co idzie do wentylatora lubi się uszkadzać tak mi PHJOWI powiedział jak z moim były problemy
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Cze 2008 Posty: 337 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Gru 11, 2012 19:00 Chwilowo zbyt niskie napięcie
Witam.
Podepnę się pod temat, bo i w moim Roverku też jest problem z ładowaniem , choć "troszku" inny, a i silnik w dieslu
Gdy pojawiły się ujemne temperatury powietrza, napięcie akumulatora( p.9 diagnostyki), w pierwszych chwilach po odpaleniu zimnego silnika nie przekracza 13V - najczęściej jest to ok. 12,5, a dziś przez chwilę było nawet 11,9V. Stan ten trwa raczej krótko i wraca do normalności po przejechaniu 50-200m? lub na biegu jałowym po 1-3 minutach. W tym okresie "zaniżonego napięcia", wraz ze wzrostem obrotów silnika(tak do ok. 1000) również napięcie wzrasta do "książkowego" i gdy spadają obroty napięcie spada również do tych przykładowych 12,5V.
Dziś po odpaleniu, gdy przytrzymałem go właśnie na takich wyższych obrotach, napięcie ładowania ustabilizowało się na poziomie 14,2V po kilkudziesięciu sekundach.
A i jeszcze czasami jest takie "cóś", że po gwałtownym puszczeniu pedału "gazu" napięcie spada na ok.13V lub mniej i po chwili(w "mgnieniu oka" ) powraca do normalnego. Ogólnie dzieje się to rzadko - częściej na postoju, w czasie jazdy sporadycznie.
Jak już wyżej napisałem, wszystko to pojawiło się wraz z nastaniem mrozu. Jeszcze niedawno, nawet po 5 dniach niejeżdżenia, przy silniku w stanie spoczynku napięcie było ok. 12,5, a po odpaleniu 13,7 - 14,5V
Czy jest się czym martwić? Co to może być?
Pozdro.
gustav.pl nie masz się czym martwić a nawet powinieneś się cieszyć bo to świadczy o dobrej kondycji i alternatora i akumulatora. Przy kilkustopniowym mrozie akumulator ma tylko ok 70-80% swoich fabrycznych parametrów a przy większych mrozach spada to nawet do 40%, więc jak u ciebie po chwili jest już zregenerowany po utracie mocy na odpalenie to bardzo dobrze.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum