[koziar123]

Witam,

Panowie dziś jak co dzień wsiadłem do samochodu i pojechałem do pracy. Po przejechaniu 5 km zatrzymałem się przy sklepie. Po powrocie samochód odpalił normalnie i ruszyłem. Przejechałem 400 m i musiałem zatrzymać się przed skrzyżowaniem, aby ustąpić pierwszeństwa innemu kierowcy. Po ruszeniu coś się jednak stało, przejechałem raptem 3 m i silnik zgasł, temperatura skoczyła na czerwone pole i od tej pory jest 0 reakcji silnika. Gdy przekręcam stacyjkę, temperatura rośnie do czerwonego pola, palą się kontrolki oleju i akumulatora i nic więcej nie mogę zrobić. Sprawdziłem stan płynu chłodniczego- jest ok, bez oleju w środku(ostatni raz borygo dolałem 2 miesiące temu, ok. 200 ml). Olej także jest na wysokim poziomie(po odkręceniu korka oleju leciała przez jakiś czas mała para).

Panowie co mogło się stać? Jak uszczelka poszłaby to chyba jednak silnik by chociaż kręcił? Rozrząd jakby przeskoczył to także byłaby jakaś reakcja silnika?

[SPAMU¦]

[leszczu]

Sprawdź przewód masowy od akumulatora.

[koziar123]

Dziękuje, jak wrócę z pracy to sprawdzę. Przypuszczam, że może być to, ponieważ po otworzeniu maski widziałem przy akumulatorze sporą bulwę zaśniedziałą, ale nie przypuszczałem, że może to być tym spowodowane i najzwyczajniej w świecie nie przejąłem się tym. Drugim powodem dlaczego przypuszczam, że może być to jest to, że jak silnik zgasł to także godzina na zegarku zaczęła wariować i z godz.8 skoczyła na 1:07.

[robsson78]

Potwierdzam to co leszczu. Przyczyną jest brak masy z akumulatora lub brak połączenia masy do nadwozia.

[koziar123]

Przypuszczenia były słuszne. Mam urwany kabel od masy, wygląda na przepalony. Natomiast panowie okazało się, że w płynie chlodniczym jest olej. Próbowałem odpalić go z popychu to silnik tak jakby odpalal,kręcił się, a przynajmniej bylo tak słychać. Niestety obroty były ciągle na 0 i żadnej innej reakcji. Czy gdyby była to głowica to silnik odpalalby normalnie? Mechanik powiedział, że żeby zdiagnozowac to silnik musi zostać odpalony.

[robsson78]

Olej w płynie to niepokojący objaw ale jeśli wcześniej silnik chodził dobrze to nie możliwe żeby od przepalonej masy padła uszczelka głowicy.
Nawet jeśli to początek HGF to silnik powinien odpalić.
Naprawiłes ten przewód od masy ?
Dlaczego odpalasz na popych. Rozrusznik nie kręci ?

[koziar123]

Dziś oddałem samochód do mechanika i niech on się tym lepiej zajmie. Dam Wam znać jak już auto wróci do mnie,co zostało wymienione i co dokładnie było. Dziękuję bardzo za zainteresowanie tematem.