Dziękuję wam za chęć i pomoc jutro z rana(jeśli pogoda pozwoli) idę zobaczyć czy podołam.Mam nadzieję,że po wszystkim skończy się to kopcenie pod maską i wjadę znów autkiem na ulice.Postaram się zrobić jakieś zdjęcia(dla potomnych) i nie ukrywam,że będę potrzebował jeszcze waszych rad i doświadczenia co do tego zabiegu.Pozdrawiam serdecznie i do miłego na forum.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 20:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Rozumiem , że odpowietrzenie webasto polega na odkręceniu nakrętki na wężu umieszczonym nad urządzeniem i ewentualnym dolaniu płynu chłodniczego do zbiornika wyrównawczego. Odpiszcie czy to wszystko???
anetka3005, na poprzedniej stronie apples dał link do wątku gdzie dokładnie opisuje procedure odpowietrzania:
apples napisał/a:
Przy webasto na wężu jest plastykowy korek na śrubokręt. Odkręcasz go już w czasie nalewania płynu do układu. Zalewasz układ do pełna. Zakręcasz odpowietrznik. Odpalasz silnik. Włączasz ogrzewanie na maxa. Nagrzewasz do ok 90C. Możesz odkręcić na chwilę odpowietrznik. Dolewasz płynu aby było ok 1,5cm przed końcem wyżłobień w zbiorniczku.
Moje webasto już w domu ścierką nie dostałem...zaczynam rozkręcać i mam nadzieję,że wszystko wiem
[ Dodano: Sro Gru 15, 2010 11:49 ]
i mam mały problem z rozdzieleniem połówek webasta,wszystkie śruby odkręcone trzyma się mocno na przewodzie paliwowym(jest tam jakaś gumka poradzcie jak to zrobić bo boję się,że coś zepsuję.
Webasto jak nowe,robota zajęła 2 godzinki-efekt jest!!!Powiem szczerze,że nie jest to robota do domu,dużo sadzy(u mnie było troszkę mniej niż w szklance)nic dziwnego,ze kopciło.Smród niesamowity,aż głowa boli.Dobrze,że żona była w pracy to ścierą nie dostałem Jeśli ktoś ma odrobinę zdolności manualnych i czas to warto zaoszczędzić grosza i zrobić to samemu.Dziękuję wszystkim na forum za wskazówki sprawdziły się na 100%
że tak sie podepne pod temat po wymianie kierownicy po odłączeniu aku na około godziny i załaczeniu go ponownie webasto działało po zgaszeniu silnika słychac bylo że chodzi temperatury były już poniżej zera tak z dwa dni dzialało i przestalo niestety i tak do teraz nie dziala już
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Czw Gru 16, 2010 20:48
nowicjusz napisał/a:
że tak sie podepne pod temat po wymianie kierownicy po odłączeniu aku na około godziny i załaczeniu go ponownie webasto działało po zgaszeniu silnika słychac bylo że chodzi temperatury były już poniżej zera tak z dwa dni dzialało i przestalo niestety i tak do teraz nie dziala już
Witam wszystkich ponownie.Pewnie dziwicie się,że znów pisze w temacie,a to dlatego,że moje webasto znów kopci Miesiąc cieszyłem się na krzyżówkach Głogowa,że ludzie nie zwracają uwagi na dym z pod lewego koła tylko na sylwetkę mojego roverka.Dziś nawet pewien gość podjechał za mną na parking ,aby uprzejmie zapytać czy zauważyłem,że coś pod maską się dymi... :oops:Dlaczego tak się dzieje(przecież wyczyszczone?)nawet paliwo leje lepsze i nie zwracam uwagi na rosnące ceny...Grzanie saloniku to po paru km. w nadmuchu lekkie ciepło żadna rewelka Poradźcie co mógłbym jeszcze zrobić,bo ze wstydu to tylko wyciągnięcie bezpiecznika od webasto mi przychodzi do głowy...
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pią Sty 07, 2011 17:34
dziara01 napisał/a:
Poradźcie co mógłbym jeszcze zrobić
Ja bym rozebrał i zobaczył jak wygląda po tym miesiącu w środku komora spalania.
Zrób jeszcze tak - otwórz maskę, pozostaw otwartą i uruchom webasto. Może przewód którym zasysa powietrze zagina się i jest niepełne spalanie.
Jak pisze kolega - jeszcze raz rozebrać i zobaczyć. Jeżeli kopci to z jakiegoś powodu brakuje powietrza, bo tam wszystko jest takie proste że nie powinno być innej przyczyny. Ewentualnie można sprawdzić czy ta mała dmuchawa swobodnie się kręci. Uszczelki po rozbieraniu zostały cale? Bo powietrze raczej nie powinno dostawać się do komory spalania nie właściwą drogą..
Uszczelki całe bardzo ostrożnie rozbierałem.Przewód zasysający powietrze jest drożny i przymocowany paskami.Może webasto dostaje za dużo paliwa?Czasem dym z przodu jest większy niż z tyłu i zapach spalin inny niż z rury wydechowej jakby guma się paliła Tak mi jeszcze przyszło do głowy,że może by rurę od webasto przedłużył i wyprowadził obok rury wydechowej wtedy spaliny nie będą dostawały się do saloniku i nie będę patrzył już na ten dym... Co wy na to?
U mnie kolego było coś podobnego kopciło ostro a po chwili wyłączało się całkowicie czasami trochę dłużej pochodziło aż do następnego odpalenia silnika problemem okazał się wentylator webasta rozebrałem silniczek wentylatora i okazało się że do niczego się nie nadaje cały nadpalony w środku.
Dzięki za info,bo słyszałem,że pod którąś pokrywą są układy elektryczne zamykane próżniowo i lepiej ich nie otwierać,bo potem będą się palić....Nie wiem ile w tym prawdy-wolałem nie ryzykować Pytanko jeszcze czy macie może linki do jakiejś stronki gdzie mógłbym zobaczyć jak pracuje w 100 % sprawne webasto w roverku 75..Chodzi mi o ilość dymu jaka powinna wylatywać z webasto tak dla porównania.U mnie na wolniejszych obrotach kopci lub parę minut po odpaleniu-czy to norma
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum