Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Drgania na kierownicy
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Drgania na kierownicy
Autor Wiadomość
PIEKARZ 



Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 28
Skąd: Gdańsk



Wysłany: Wto Kwi 12, 2011 18:32   [R75] Drgania na kierownicy
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000

Witam. Od dłuższego czasu mam drgania na kierownicy, z tym że nie zawsze występują.....bywa tak że w trakcie jazdy ich nie czuje a bywa tak ze doprowadzają mnie do szewskiej pasji....czym to może być spowodowane???? poduszki silnika???? aha zapomniałem dodać że drgania występują również na postoju na wolnych obrotach.
Ostatnio zmieniony przez szoso Sro Kwi 13, 2011 20:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Kwi 12, 2011 18:32   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
tronsek 




Pomógł: 289 razy
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3381
Skąd: Lubań

Rover 400

Wysłany: Wto Kwi 12, 2011 20:31   

Obstawiam poduszki silnika.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
mkowals5 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 31
Skąd: Milicz



Wysłany: Sro Kwi 13, 2011 17:56   

Ja borykałem się z tym problem na samym początku tylko, że drgania miałem na postoju. Pierwsze co zrobiłem to rozebrałem całą kolumnę kierowniczą z wszystkich plastików i osłon i wtedy obserwowałem i nasłuchiwałem. Okazało się, że jedno łożysko dostało luzu i kierownica drżała od wibracji silnika. Aby nie rozbierać doszczętnie całej kolumny wziąłem długi i cienki i płaski śrubokręt i lekko "zeskosowałem" to łożysko i od tej pory cisza!!! U brata w MG ZT też taki zabieg dał dobry rezultat.
 
 
arkady 




Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 98
Skąd: Toruń



Wysłany: Sro Kwi 13, 2011 18:46   

podepne sie do pytania
mialem alusy 15 195/65 standard z zimowkami wymienialem 2 wahacze przednie mam deliktany luz na laczniku stabilizatora z przodu
w zeszly weekend zalozylem r17 225/45 wywazone opony bez balonow i kierownica drga kolo 80 czasami nie drga..
i rozumiem ze opory toczenia sa wieksze i ze slychac to bardziej ale przy duzej predkosci 110km/h to jest nawet gwizd.. przy zimowkach nie bylo tego
 
 
PIEKARZ 



Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 28
Skąd: Gdańsk



Wysłany: Sro Kwi 13, 2011 19:58   

mkowals5 dzięki za podpowiedz... :grin:
 
 
 
Kris 




Pomógł: 32 razy
Dołączył: 25 Cze 2001
Posty: 526
Skąd: Ostrołęka



Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 08:31   

Ostatnio mój kolega miał to samo, sprawdzil wszystko po kolei, poskręcał chwilę pojeździł i to samo... już się mial poddać kiedy jego żona w drugim aucie jakie mają dostała tych samych objawów.
Okazało się że błoto z drogi dojazdowej do domu osadza się wewnątrz felg i powoduje bicie, a że teraz w okolicy wszystko płynie, a zachciało mu się pomieszkać za miastem to przerabia mycie felg co drugi dzień i to w obu autach :D :D :D
 
 
 
PIEKARZ 



Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 28
Skąd: Gdańsk



Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 12:33   

Kris podczas jazdy że są bicia na kierownicy można zawsze wytłumaczyć chociażby "błoto" ale bicia na postoju???? spróbuje zrobić jak podpowiedział mi mkowals5 i dam znać jak tam moje drgania:D pozdrawiam
 
 
 
Kris 




Pomógł: 32 razy
Dołączył: 25 Cze 2001
Posty: 526
Skąd: Ostrołęka



Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 12:37   

PIEKARZ napisał/a:
Kris podczas jazdy że są bicia na kierownicy można zawsze wytłumaczyć chociażby "błoto" ale bicia na postoju???? spróbuje zrobić jak podpowiedział mi mkowals5 i dam znać jak tam moje drgania:D pozdrawiam


No tak, sory... zgapiłem się
 
 
 
witgut 




Pomógł: 47 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 499
Skąd: Szczytno/Lidzb.Warm.



Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 12:47   

Tak żeby Cię pocieszyć, napiszę iż w moim przypadku, powodem drgań było rozsypujące się koło dwumasowe. :cry:
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 13:13   

PIEKARZ napisał/a:
Od dłuższego czasu mam drgania na kierownicy, z tym że nie zawsze występują.....bywa tak że w trakcie jazdy ich nie czuje a bywa tak ze doprowadzają mnie do szewskiej pasji....czym to może być spowodowane
Mogą być wtryski, a tym samym nierówna praca silnika i przenoszenie na kierownicę. Na początek zacznij jednak od: wyczyść kolektor dolotowy, EGR, sprawdź podciśnienia i wymień filtr powietrza. Uszkodzeniem lub zabrudzeniem któregoś z w/w elementów również ma wpływ na nierówną pracę silnika. Sprawdź również poduszkę tylną silnika.

P.S. Chcesz to możemy spotkać się w Gdyni i zobaczysz dla porównania jak pracuje silnik u mnie . :wink:

[ Dodano: Czw Kwi 14, 2011 13:13 ]
Wprowadź silnik na 900rpm i napisz czy ustało.
 
 
PIEKARZ 



Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 28
Skąd: Gdańsk



Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 15:46   

apples.....silnik raczej pracuje równo... wsłuchiwałem sie ostatnio i chyba ok..... kolektor dolotowy no tak tylko jak mogę go wyczyścic??? filtr powietrza tu nic nie da bo po wymianie w zeszłym roku nadal drgał.... poduszka tylna silnika hmmm myślę ze to może być przyczyna ..... ale czy jestem w stanie stwierdzić na oko czy ona jest walnięta czy muszę jechac na stację diagnostyczną??? a co do spotkania to pewnie tylko na chwile obecna jestem na L4 więc w gdyni zamierzam być dopiero po majówce więć możemy się jakoś zdzwonić a i musze moja R doprowadzić do porzadku wizualnego bo glupio mi bedzie stac przy twojej :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 16:12   

PIEKARZ napisał/a:
ale czy jestem w stanie stwierdzić na oko czy ona jest walnięta czy muszę jechac na stację diagnostyczną
Wystarczy kanał lub warsztat z podnośnikiem bo inaczej do niej nie dojdziesz aby zobaczyć.
PIEKARZ napisał/a:
w gdyni zamierzam być dopiero po majówce więć możemy się jakoś zdzwonić a i musze moja R doprowadzić do porzadku wizualnego bo glupio mi bedzie stac przy twojej
Mój jest brudas :razz:
 
 
PIEKARZ 



Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 28
Skąd: Gdańsk



Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 18:22   

Ok dzieki za podpowiedz a co do spotkania to się zdzwonimy :smile:
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 18:26   

PIEKARZ napisał/a:
Ok dzieki za podpowiedz a co do spotkania to się zdzwonimy
:wink:
 
 
adas.ko 




Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 76



Wysłany: Czw Cze 26, 2014 17:05   

Witam. U mnie to samo, drgania na kierownicy na postoju (CDTi Automat) na włączonym D i R większe, na N mniejsze. Podczas jazdy nieprzyjemne wibracje/buczenie w całej kabinie. Przy prędkości <80km/h kiedy automat wysprzęgli silnik nastaje ‘cisza’. Drgania wyczuwalne także na konsoli, podłokietniku i podłodze. Do tej pory wymieniłem na nowe : gruszkę od freelandera, ósemkę w zamienniku od Tomateam oraz poduszkę przy skrzyni biegów HUTCHINSON 585102. Poza tym nowa przepływka Bosch, czyszczenie i zaślepienie EGR, czyszczenie kolektora dolotowego i zaworu CR, czyszczenie styków czujników ciśnienia wysokiego i niskiego, filtr odmy wymieniony. Po założeniu ostatniej poduszki (przy skrzyni) i braku efektów łapki mi opadły. Pomocy!
Na T4 wtryski pokazuje że są dobre. Olej w skrzyni oraz w silniku niedawno wymieniany, oczywiście filtry powietrza, paliwa też. Zastanawiam się jeszcze nad :
- wymiana łącznika elastycznego wydechu
- czy skrzynia w automacie na postoju i zapiętym D, przy naciśniętym hamulcu nie powinna być wysprzęglona ? czy nie powinno być tak, że sygnał z czujnika hamulca i prędkości powinien zasprzęglać silnik w momencie puszczenia pedału hamulca ?

W kwestii osiągów wydaje się być w porządku, żadnej turbo dziury czy opóźnienia przy przyspieszaniu. Silnik pracuje raczej równo ale po włączeniu klimy minimalnie faluje i bardziej hałasuje. Skrzynia przełącza płynnie, jedyne co mnie martwi to spalanie na poziomie 10l w mieście i 6-7l w trasie, trochę dużo.

Proszę o sugestie co można jeszcze sprawdzić (dzisiaj zajrzę do kolumny kierowniczej ale to raczej nie wyeliminuje drgań na pozostałych elementach ?)

Pozdrawiam, Adam
_________________
R 75 03r CDTi automat; R 45 03r 1.6; R 400 98r 1.6
 
 
Balas87 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 565
Skąd: rze



Wysłany: Sob Paź 25, 2014 17:54   

mkowals5 napisał/a:
Ja borykałem się z tym problem na samym początku tylko, że drgania miałem na postoju. Pierwsze co zrobiłem to rozebrałem całą kolumnę kierowniczą z wszystkich plastików i osłon i wtedy obserwowałem i nasłuchiwałem. Okazało się, że jedno łożysko dostało luzu i kierownica drżała od wibracji silnika. Aby nie rozbierać doszczętnie całej kolumny wziąłem długi i cienki i płaski śrubokręt i lekko "zeskosowałem" to łożysko i od tej pory cisza!!! U brata w MG ZT też taki zabieg dał dobry rezultat.
Czy ktoś się może orientuje w którym miejscu jest to łożysko ?? nie mogę go zlokalizować
 
 
wellman 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 934
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 75

Wysłany: Czw Lip 07, 2016 20:53   

Odkopuję temat i chwalę sukcesem w walce z drganiami na kierownicy.

Wcześniej na wolnych obrotach potrafiła latać jak w starym ursusie. Czasem drgała bardziej, czasem mniej, zależnie od temperatury, skręcenia kół lub kursu funta, trudno powiedzieć.

Przy różnych okazjach i z różnych powodów wymienione zostało wszystko: poduszki silnika, dwumas, koło pasowe wału, zregenerowana maglownica i pompa wspomagania, sprawdzone przewody oleju wspomagania oraz masa innych rzeczy. Dużo się poprawiło, ale drgania na kierownicy zostały i lubiły przenosić się na resztę kokpitu.

Dziś wymieniłem kolumnę kierownicy na młodszą używkę. Poprzednia niby była dobra, nie miała wyczuwalnych luzów ani oporów... a jednak. Teraz jedyne drgania to lekkie mrowienie, jak to w dieslu, ale to nic w porównaniu z tym, co było. Do tego kręci się trochę "ciaśniej", co też jest całkiem pozytywnym efektem.

Polecam! :D
_________________
"Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
 
 
prebenny 




Pomógł: 46 razy
Dołączył: 18 Wrz 2014
Posty: 2319
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Czw Lip 07, 2016 21:06   

wellman zasadnicza kwestia - co było przyczyną ;)
_________________
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=874423
 
 
wellman 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 934
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 75

Wysłany: Czw Lip 07, 2016 21:18   

prebenny, coś w kolumnie. ;-) Jeszcze jej nie rozbierałem, więc nie wiem co dokładnie.

Żaden mechanik nie potrafił tego zdiagnozować. Już mi nawet jeden sugerował wymianę tulei w sankach, że niby tamtędy się drgania miałyby przenosić. :P

No i wymiana po kolei wszystkich tłumiących drgania elementów przynosiła jakieś skutki. Po wymianie poduszek zmniejszyły się drgania na budzie i zniknęło szarpnięcie przy przyspieszaniu. Wymiana dwumasy zniwelowała szarpanie przy ruszaniu i metaliczne pukanie. Maglownica zaczęła popuszczać i w jedną stronę wspomagania trudniej chodziło, a w zbiorniczku unosił się opiłki, stąd regeneracja obydwu elementów.

Przy każdej z tych rzeczy miałem nadzieję, że zmniejszy się też drżenie kierownicy, a się nie zmniejszało. Więc drogą eliminacji (i braku innych pomysłów) wymieniłem kolumnę (choć mechanicy mówili, że "to raczej nie będzie to", bo nic złego nie było ani przy krzyżakach widać, ani w samej pracy kierownicy).

Więc dla potomnych zostawiam sugestię, żeby się temu elementowi przyglądać na początku walki z merdającą kierownicą, bo tanio kupić można, wymiana w miarę prosta i efekt może się okazać pozytywny. :-)
_________________
"Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
 
 
j0zek 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 14 Maj 2013
Posty: 1000
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Czw Lip 07, 2016 21:59   

wellman napisał/a:
Odkopuję temat i chwalę sukcesem w walce z drganiami na kierownicy.

Wcześniej na wolnych obrotach potrafiła latać jak w starym ursusie. Czasem drgała bardziej, czasem mniej, zależnie od temperatury, skręcenia kół lub kursu funta, trudno powiedzieć.

Przy różnych okazjach i z różnych powodów wymienione zostało wszystko: poduszki silnika, dwumas, koło pasowe wału, zregenerowana maglownica i pompa wspomagania, sprawdzone przewody oleju wspomagania oraz masa innych rzeczy. Dużo się poprawiło, ale drgania na kierownicy zostały i lubiły przenosić się na resztę kokpitu.

Dziś wymieniłem kolumnę kierownicy na młodszą używkę. Poprzednia niby była dobra, nie miała wyczuwalnych luzów ani oporów... a jednak. Teraz jedyne drgania to lekkie mrowienie, jak to w dieslu, ale to nic w porównaniu z tym, co było. Do tego kręci się trochę "ciaśniej", co też jest całkiem pozytywnym efektem.

Polecam! :D


wellman właśnie miałem pisać, weź i wymień kolumnę:D
Ja wczoraj wymieniałem i te drgania ustały o 70 % także jestem zadowolony :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] Drgania kierownicy
szwed Rover serii 75, MG ZT 21 Sob Lut 13, 2010 20:45
SeniorA
Brak nowych postów [R75] Drgania silnika, kierownicy, budy...
encor Rover serii 75, MG ZT 102 Sob Mar 12, 2016 12:28
wellman
Brak nowych postów [R75] Drgania deski rozdielczej i kierownicy.
Piotrek75 Rover serii 75, MG ZT 39 Pon Paź 28, 2013 20:44
Punx
Brak nowych postów [R75] Drgania kierownicy na wolnych obrotach
Wiechciu Rover serii 75, MG ZT 22 Pon Lut 25, 2013 13:47
Punx
Brak nowych postów [R75] Drgania kierownicy, ściąganie na jedną stronę.
argail Rover serii 75, MG ZT 20 Wto Wrz 13, 2011 13:24
sknerko



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink