Pomógł: 7 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 151 Skąd: Przemyśl / Kraków
Wysłany: Pią Lut 24, 2012 14:05
u mnie zauważyłem coś podobnego, ostatnio po tych mrozach poziom płynu spadł z max na min. Czy to wina tych mrozów?
Martwi mnie też, że płyn chłodniczy jest ciemny (zalewany był niebieski), lecz trochę winię za to chłodnicę, którą jakiś właściciel wcześniej wymieniał i ona mogła być po aucie z HGFem. Przejechałem autem 18kkm i nie ma żadnego majonezu, płyn dolewałem jeszcze przed zimą, uszczelka kolektora wymieniona. Bierze też tak ok 0,5 l oleju na 10kkm.
Czy sprawdzenie CO2 w płynie chłodniczym coś wyjaśni?
W moim Freelu też ginie w niewyjaśnionych okolicznościach 0,2l/500km płynu. U mechanika był już X razy i nic nie wykryto sucho wszędzie nie dymi na biało nawet w mrozy tylko delikatnie i nikt nie ma pomysłu na to gdzie płyn sie podziewa.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
a ja dziś odkręciłem korek od oleju i mam leciutki nalot majonezu... wytarłem do sucha zakręciłem i zobaczę potem czy nalot powraca czy nie bo być może w moim przypadku już będę wiedział gdzie mi płyn ucieka
oby to nie było to co wszyscy teraz myślą...
_________________ mam dużo części do r200 - zainteresowani pisać bo leży i się kurzy
Matius, tym nalotem się nie przejmuj. Bo on będzie się też pojawiał od jazdy na krótkich dystansach. I długo musisz śmigać, aby całkowicie zniknął.
[ Dodano: Wto Lut 28, 2012 15:37 ]
Nowe fakty. Miałem do zrobienia odcinek 10 kilometrowy. Postanowiłem nie otwierać zaworka od nagrzewnicy. Okazało się następnego dnia, że płynu nie pobrał był na tym samym poziomie co wcześniej czyli "min". Dzisiaj zrobiłem ten sam odcinek i tez nie włączałem ogrzewania. I co się okazało Płyn nadal był na wcześniejszym poziomie. Wygląda na to, że wina stoi albo po cieknącym zaworku, albo po samej nagrzewnicy. Poprawcie mnie jeśli się mylę
Tu jeszcze kilka fotek jakie zrobiłem dzisiaj od razu po przejażdżce.
Dodam, że korek od wlewu oleju zawsze czyszczę przed jazdą. Jak widać zbiera się delikatny nalot majonezu.
Bagnet od oleju tez zawsze sprawdzam przed jazdą i zawsze po staniu po nocy, widać delikatne smugi majonezu w tym przedziale co zaznaczyłem na obrazku. Reszta jest w samym oleju.
Dzisiaj przez moment włączyłem ogrzewanie i troszku płynu wpierdzieliło, ale nie dużo, więc już wszystko jasne gdzie stoi przyczyna ubytku.
Po przyjechaniu do domu zacząłem bliżej przyglądać się układowi ogrzewania. Wycieku nigdzie nie znalazłem, tylko zauważyłem, że jedna opaska na zaworku jest trochę luźna, dokręciłem ją tak samo jak inne opaski. Teraz zostaje mi tylko jeździć i obserwować.
Mam jeszcze do was jedno pytanie odnośnie korka od zbiorniczka. Jak wiadomo pod korkiem jest taka gumowa uszczelka i powiedzcie mi, czy ona u was jest wilgotna Tzw. w płynie
Pomógł: 27 razy Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 562 Skąd: Lubelszczyzna
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 21:53
U mnie była wilgotna, ale mocniej dokreciłem korek i juz:) w ogole to nie przez zaworek a przez nia sa problemy bo po kilkakrotnym odkrecaniu ona sie wyrabia i nie tzyma cisnienia. Kiedy przyszedl mi od Tomiego nowy korek okazało się ze zaworek pracuje tak samo jak w starym a po wyciagnieciu uszczelek ta stara była bardziej spłaszczona i nie trzymała:/ Wydaje mi sie ze wilgoc o ktorej mowisz bardzo zle działa na gumę i raz na jakis czas mozna ja wymienic
No i chyba znalazłem przyczynę. Jednak zaworek puszcza delikatnie przy tym druciki co z niego wychodzi. No i czy teraz taki zaworek będzie pasować od diesla Wyglądają na identycznie, ale wole się upewnić.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 151 Skąd: Przemyśl / Kraków
Wysłany: Sro Mar 07, 2012 20:16
leszczu jak się przedstawia sytuacja?
myślisz, że ten majonez to skutek jazdy na krótkich odcinkach? Czy taki kolor płynu jaki masz na korku od oleju masz w zbiorniczku wyrównawczym ?
Boję się, że też u mnie coś nie tak
Na dzień dzisiejszy płyn czysty, tak samo jak i olej. A jeśli chodzi o majonez pod korkiem, to normalna rzecz przy robieniu krótkich tras zimą. Ja już u siebie zauważyłem, że coraz mniej mi tej mazi się zbiera.
[ Dodano: Czw Mar 08, 2012 13:57 ]
leszczu napisał/a:
Czy taki kolor płynu jaki masz na korku od oleju masz w zbiorniczku wyrównawczym ?
Ogólnie to pod korkiem to raczej woda wymieszana z olejem.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 151 Skąd: Przemyśl / Kraków
Wysłany: Sob Mar 17, 2012 16:55
Olej raczej czysty, na bagnecie nie widać płynu chłodniczego.
Dzisiaj sprawdziłem zbiorniczek i chyba puszcza mi korek. Ostatnio dolewałem jakieś 200 ml płynu. Wcześniej wydawało mi się, że to płyn kapie z trójnika od spryskiwaczy. Teraz chyba ewidentnie wygląda, że to korek. Co wy na to ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum